CMHT, 2017-10-12 22:17
Widzę, że kolega nie ma pojęcia o handlu. 20% to max. W spożywce. Często jest to 10% lub mniej. We wszystkim, co ludzie kupują przez Internet - np. w elektronice marża jest na poziomie 5%. U tzw. przerzucaczy 1%-2%.
Były takie firmy jak Znak, Kuźniewski, Sprzętkom, Agito... Upadłości było tyle, że nie umiem wszystkich wymienić. Wszyscy przerzucali na marży 1-2%.
mza99, 2017-10-09 23:31
Handel i przerzucanie towaru wydają się jednak lepsza opcja. Masz marżę na poziomie np 20-30% i nic więcej Cie nie interesuje.
Handel i przerzucanie towaru wydają się jednak lepsza opcja. Masz marżę na poziomie np 20-30% i nic więcej Cie nie interesuje.
Widzę, że kolega nie ma pojęcia o handlu. 20% to max. W spożywce. Często jest to 10% lub mniej. We wszystkim, co ludzie kupują przez Internet - np. w elektronice marża jest na poziomie 5%. U tzw. przerzucaczy 1%-2%.
Były takie firmy jak Znak, Kuźniewski, Sprzętkom, Agito... Upadłości było tyle, że nie umiem wszystkich wymienić. Wszyscy przerzucali na marży 1-2%.
Coś tam wiem, ale nie miejsce na takie dyskusje Tak jak pisałem - handel wydaje się trudniejszy bo trzeba znaleźć swoją niszę dlatego wszyscy się pchają w usługi bo widzą przebitkę 100-200%. Tylko, że w czasie jak firma usługowa zrobi jedno zlecenie to firma handlowa może spakować i wysłać 50-100 paczek. Ja nie piszę o wielkich molochach tylko w odpowiedzi na post użytkownika, który chce wchodzić w jakiś biznes od zera. Znam kilka firm, które sprzedają jakieś dziwne produkty na kilkudziesięciu procentowej marży i idzie im to całkiem spoko - wysyłają nawet kilkaset paczek dziennie. Są to obroty i zyski w zasadzie nieosiągalne w usługach (oczywiście w porównywalnych firmach, np 5-10 pracownikach)