sztuka...ahhh......dzieło sztuki, tworzenie, projektowanie propaganda...mnóstwo słów, jakże mądrych określających reklamę i sztukę. jednakże wszystkie tak zwane dzieła sztuki są efektem ogromnej pracy artystów(myślę, że najbardziej stereotypowym pomysłem będzie pomyślenie o malarzach), którzy ciężko pracowali/pracują na to, by zostać kiedyś docenieni. zwykle też nie artysta decyduje o tym czy jego 'stwór' jest dziełem sztuki a opinia innych-krytyków czy ludzi.więc czy reklama jest dziełem sztuki? patrząc w ten sposób może a nie musi(gusta?). patrząc okiem izabeli nie jest- i to stwierdzenie jest dobre- tak samo jak i łukasza. bo miarą odniesienia sztuki do reklamy nie jest wkład autora w pracę, wkład grafików scenarzystów i całego sztabu ludzi. miarą tych dwóch powiązanych czynników jest reakcja społeczeństwa a co w konsekwencji sprowadza się do wspomnianego wcześniej czynnika jakim jest wzrost poziomu sprzedaży......