Ciągle słyszę o różnych kłopotach związanych z plikami wypuszczonymi z Corela. A to że to udręka dla naświetlarni, że ciągle się cos wywraca, że Corel jest Beee! a Quark jest super. Może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi? Wypuszczałem z Corela wiele i nigdy nie miałem kłopotów. Robie PS, sprawdzam przez zdestylowanie, wysyłam i wszystko zawsze było ok. No dobra, moze trzeba pamietać żeby nie robić indeksów górnych z automatu tylko ręcznie bo przy naświetlaniu dzieją się dziwne rzeczy, ale co poza tym? Bardzo mnie to ciekawi bo kiedy dyskutuję na ten temat ze znajomymi to jakoś nie mogą mi podać konkretnych przykładów. Znacie jakieś pułapki corela? Czym sobie zasłużył na taką opinie? Czemu akurat Quark ma być taki świetny? Przyznam że w Quarku spotkało mnie więcej niespodzianek niż przy wypuszczaniu z Corela