W jednym ze swoich tekstów pisał Pan o pytaniu do drukarza o dot gain. Czy jest jakaś zasada przyrostu punktu w zależności od typu maszyny?
ODPOWIEDŹ:
Dot gain zależy od:
W zasadzie drukarnie wiedzą, że na ich maszynach dobrze drukuje się do liniatury maks. np. 220 lpi, ale nie podają parametru dot gain. Na szczęście ostatnio zmienia się to na lepsze. Niestety nie znam szczegółowych parametrów dot gain maszyn o których Pan wspomina, zależy to także od używanych płyt (o czym już wspominałem), więc dobrze jest jednak pytać o to w drukarni. Ważne jest także przy drukowaniu precyzyjnym ustawienie kolejności kolorów druku, bo inny jest dot gain na pierwszym kolorze (niekiedy C lub Y), gdy papier jest suchy, a inne jak jest mokry np. kładąc czarny. Używanie ustawień standardowych przyrostu punktu jest więc parametrem "pi razy oko", pomaga - ale mniej więcej - tak jak dobre podlewki i nadlewki.
Jeśli ma Pan w miarę dobry układ z drukarnią może Pan dowiedzieć się o kolejność kolorów i zrobić sobie profil separacji w Photoshopie "pod drukarnię", korzystając z niego już na poziomie konwersji RGB/CMYK. Oto kalibracja do urządzenia drukującego.
Pozdrawiam,
Artur Klamut