Witam,
mam do oklejenia kilka skrzydeł szafy drewnianej typu komandor folią monomeryczną z laminatem. Na mokro zrobiłbym to bez problemu aczkolwiek czytałem że nie jest zalecane używanie wody w przypadku drewna (może puchnąć). Czy zatem na sucho nie pojawią się bąble etc?
Pozdrawiam
Jak umiesz kleić to nic się nie pojawi, na sucho tylko klej albo poszukaj kogoś kto ci pomoże za dobra $$$
a jak Komandor to nie jest to płyta meblowa z laminatem ? Laminat nie chłonie wody przeciez.
Ewentualnie mgiełka na górę, że by prosto się wpasować ale dalej na sucho.
-----------------
Gwarancji nie dam bo sam tego nie robię, ale nie przesadzajmy. Płyta aż tak szybko nie chłonie wody żeby od razu spuchnąć , a nie lejemy jej na nią litrami. Sam też bym oklejał na sucho, ale jak ktoś ma mniejsze doświadczenie nie widzę problemu. Poza tym jak bym dostał uszkodzoną płytę to bym jej nie oklejał.
Większość płyt meblowych ma chropowatą powierzchnię i nie będzie żadnego problemu z oklejeniem i bąblami, bo ta chropowatość działa jak kanalik. Ja nie widzę sensu kleić tego na mokro.
Kiedys facet od składania mebli przywiozł mi dwie płyty meblowe do oklejenia. Nie świadom zagrożenia spryskłem je wodą... na to folia... i jazda....
Po 2-3 godzinach płyty były do wyrzucenia.
NIE POLECAM.
Wykończenia na płytach tez są różne, w tych najtańszych to co jest naklejone to nie nazwał bym okleiną, jak by ktoś papier wprasował na gorąco. Dobrej jakości płycie woda przez chwile nie zaszkodzi.
Więcej nowości w tym dziale
