Nie używam umowy serwisowej, ponieważ nie można wtedy robić niskiej ceny.
Jeśli SRA3+ kosztuje poniżej 0,20 zł w umowie serwisowej, to za ile Ty sprzedajesz wydruki?
Sprzedaję najdrożej o ile mi pozwala rynek, tak aby nie straszyć cenami.
Często drukujemy dużo i są to znikome ilości koloru.
Np. kilkanaście książek naukowych, jakieś papeteria, jakieś zeszyty czy książki i takie tam.
Zazwyczaj to na raz 10-15K stron A4 4+4, gdzie krycie kolorem jest poniżej 2-3%. Czasami może też być A4 1+1 ~ 5-15-30K stron.
No i jak przy tym dobrze zarobić, jak masz tą umowę serwisową?
Przecież liczy się klik, a nie to że tam jest tylko kreska w kolorze CMYK czy co gorsza w K.
Są różne sytuacje w każdej firmie, i targecie.
Kto ma podobne modele z naszych kolegów na umowie serwisowej, zawsze się pytają przy takich zamówieniach czy nie możemy zrobić im nakładu, bo koszta kliku nie zostawiają przy tych maszynach sporo do zarobienia zwł. przy druku w K. Najczęściej my możemy zrobić taniej niż te 0,06-0,07€ za stronę A4 i jeszcze na tym zarobić.
Żeby drukować tanio lub jeszcze taniej i mieć umowę serwisową trzeba wtedy kupować znacznie droższą maszynę, żeby klik był tańszy. Są takie opcje, ale maszyna taka kosztuje minimalnie 50-60K € a nie każdy chce wydawać tyle kasy.
Mamy takiego partnera co może dla klienta przy druku CMYK A4 dać cenę 0,02€ netto. Ale musi by to minimum 15K w CMYK lub 30-50K mieszanym trybie CMYK i K. Zaś krycie mniej niż 15%. Nie wiem jak na tym zarabiają, ale pewnie da się jak mogą sprzedać za taką cenę cyfrowy wydruk.
(Wiadomość zmodyfikowana przez: mywebnet dnia 22.02.2019 18:05)
-----------------
Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia - George Orwell
Przecież w Konica Minolta możecie rozliczać się od pokrycia pracy. Jest taka umowa seriwsowa do wyboru.