osuszacz sprężonego powietrza

Witam wszystkich
Z kompresora
http://spawsc.pl/pl/pneumatyka/sprezarki-tlokowe-bezolejowe/kompresor-bezolejowy-mini-eph-05a
na laser idzie mi coraz więcej wody a więc czeka mnie zakup "cwancyku" który rozwiąże ten problem. Lokalni sprzedawcy doradzają mi oczywiście najdroższe rozwiązania czyli Osuszacze ziębnicze za 1,5, 2 3 tys i w górę. Internetowi handlowcy przekonują ,że zwykły separator powinien wystarczyć
http://spawsc.pl/pl/pneumatyka/filtry-powietrza-dokladne/filtr-cyklonowy-separator-wody-amg-150-2-auto-spust
Co Wy na to, czego używacie, ktoś używa takiego separatora, sprawdza się to?

Powiększ* ten zbiorniczek wyrównawczy przede wszystkim.
I zamontuj jakikolwiek przyzwoity filtr.

* znaczy dołóż co najmniej dwa/trzy razy tyle

-----------------

powiększenie zbiorniczka to tez dobry pomysł - mam go co prawda pod kontrola i jak pojawia się w nim woda to od razu go osuszam. Co się tyczy filtrów to sprzedawca z Vectora poinformował mnie że filtr będzie jak najbardziej ok ale będzie kosztował ok 600zł a wymienny wkład do niego ok 200 a więc takie rozwiązanie może być mało ekonomiczne. Podejrzewam, że po roku mogę osiągnąć pułap cenowy osuszacza ziębniczego
W3m masz na myśli jakiś konkretny model przyzwoitego filtra który nie generuje takich kosztów?

Ja przed wejściem do lasera założyłem jeszcze jeden odwadniacz. Na niego szybkozłączka. Przed każdym uruchomieniem lasera wyjmuję szybkozłączkę, włączam na chwilę kompresor i wylewam wodę. Podczas pracy nic Ci do lasera nie nachlapie.

-----------------

To ,czy sprawdzi Ci się takie proste rozwiązanie zależy gdzie się ta woda z powietrza wytwarza jeśli na wyjściu z końcówki dyszy przy rozprężaniu to nic poza osuszaczem ziębniczym się nie sprawdzi ,bo jeśli powietrze jest wilgotne ,to same filtry mogą nie pomóc . Jeśli woda jest wytrącona już przed filtrem to jak najbardziej filtr wychwyci.
pozdr.

tak jarbia krople wody są już w menzurce kompresora i tak sobie lecą do lasera wężykiem ok 10m długości
Zamontowałem właśnie to co zaproponował Cynik (thx), kosztowało to mnie jakieś 35 zł i na razie nie słyszę plumkania wody w laserze
w3m nie kumam o co chodzi z tą gaśnicą, sorry laik jestem w tym temacie.

-----------------

oki, teraz kumam
Dziękuje wszystkim i mam nadzieję,że to koniec tematu - w sensie problemów z wodą

P.S.
Chyba przy najbliższym targach wproszę się do Was na pogaduchy przy soczkach, bo widzę długa jeszcze przede mną droga
A w rudej nie gustuję, więc przyniosę coś lepszego