Szanowni Wystawcy i Zwiedzający RemaDays Warsaw
Obserwujemy, że sytuacja epidemiczna w kraju się poprawia, a rząd planuje stopniowe odmrażanie gospodarki. Dlatego reagując na potrzeby branży zdecydowaliśmy się zorganizować dodatkową imprezę targową jeszcze w tym roku we wrześniu.
Zapraszamy Państwa na Targi RemaExtra, które odbędą się w dniach 15-17 września 2021 r. w Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie. O wszelkich szczegółach będziemy Państwa informować na bieżąco. Zapraszamy również do odwiedzenia strony internetowej wydarzenia pod adresem www.remaextra.com.
Zapraszamy do wywiadu z Prezesem Sławomirem Giefingiem, w którym wyjaśnia decyzję o organizacji targów.
Potwierdzamy również, organizację Targów RemaDays w lutym - kolejna edycja targów RemaDays Warsaw została zaplanowana w dniach 16-18 lutego 2022r.
Źródło: GJC International Sp. z o.o. sp. k.
Dobrze, że ościenne kraje wymagają szczepień. To daje szansę, że po serii imprez masowych, kolejne fale pandemii zostaną w Polsce.
Problemem nie są imprezy masowe, tylko niechęć do szczepienia się, która okazuje się teraz większym problemem niż brak szczepionek.
Imprezy masowe nie są problemem.
Wiadomo, problemem jest, że uczestniczą w nich ludzie, odmawiający szczepienia.
A jakby żądać potwierdzenia szczepienia przed wstępem?
Ale po co, przecież rząd szczepi, rząd ponosi odpowiedzialność i roznosi chorobę.
Narzekasz stale na zapas nie wiedząc jak będzie. Jeżeli do limitów liczby uczestników na metr powierzchni nie będą wliczani zaszczepieni, to prawdopodobnie jakoś to będzie sprawdzane.
Będzie tak jak zawsze.
Ale jak więcej ludzi umrze, to lepiej będzie, będzie nas mniej.
Żeby tylko obcy umierali a nie swoi, prawda?
Trudno oszacować to ryzyko nie będąc specjalistą. Nie jesteś specjalistą, prawda?
Ale nie przeszkadza Ci, jeśli umrą jacyś obcy ludzie zarażeni podczas targów?
Czy jednak wolałbyś, żeby nie umierali?
Wywlekanie jednego aspektu sprawy bez osadzenia go w kontekście to ordynarna manipulacja - daruj sobie taką erystykę. Równie dobrze można zapytać czy chcesz aby ludzie tracili swoje biznesy i pracę, czy też wolałbyś aby nie tracili. Ruch samochodowy również niesie ze sobą ryzyko. Wolałbyś aby ludzie nie ginęli w wypadkach? Zaproponuj zakaz poruszania się pojazdami...
Bez targów można prowadzić biznes.
Po zarażeniu przez przypadkową osobę, podczas imprezy na której nikt nie będzie zwracał uwagi na obostrzenia sanitarne, można stracić coś więcej niż biznes.
Bez samochodu też można prowadzić biznes. Po śmiertelnym wypadku się nie da.
Jak rozumiem masz foliową czapeczkę cały czas na właściwym miejscu.
Masz rację - fale radiowe też szkodzą. Zapostuluj wyłączenie radia i telefonii.
I dlatego nosisz tę czapeczkę foliową?
Pamiętaj o zamknięciu kąpielisk - notuje się tam sporo utonięć podczas wakacji. Chyba lepiej, żeby nie tonęli, prawda?
A jakby im dać takie czapeczki foliowe...?
Dlaczego nie zaproponujesz wyposażenia w czapeczki uczestników targów? Są gorsi od amatorów kąpielisk?
Ale na czyj koszt?
No... chyba na Twój skoro byłaby to Twoja inicjatywa?
I wykrakałem o kosztach. Szczepionka ma być płatna.
Ciekawe wg jakiego kursu.
No to teraz zapostulujesz chyba żeby wprowadzić zakaz wychodzenia z domów, bo program szczepień najpewniej utknie w martwym punkcie?
Czytałem, że jakiś festiwal zrobił droższe bilety dla niezaszczepionych.
Znaczy się, tfu, dał zaszczepionym rabat.
Z kolei na TT ktoś napisał, że potrzeba wyjazdu na rodzinne wakacje, skłoniła zawziętego foliarza do zaszczepienia całej rodziny - kraj planowanych wakacji przyjmuje tylko zaszczepionych.
Czyli jednak można?
Ale można co?
Zmusić ludzi do normalności?
Poprawa bezpieczeństwa imprez masowych poprzez zwiększenie proporcji zaszczepionych uczestników to "zmuszanie do normalności"?
To segregacja i apartheid.
Nie większa niż obowiązek umycia się przed wejściem do basenu.
Może poleć eksperta?
Pewne sprawy można zrozumieć i opanować bez udziału ekspertów. Mycie się jest jedną z nich.