Wracają na właściwe tory
Osobiście z tym drukowaniem cyfrowym bym się nie rozpędzał - druk cyfrowy jest był i pozostanie tym czym jest. Celuj w coś co proponuje jerzyk. Typu 224e (ponoć w końcu dopracowali w tym sterowniki PostScript 3 - jutro będę miał okazję porozmawiać z fachowcem o tym).
Do cięcia wizytówek jakaś mała maszynka za kilka stówek. Laminator - osobiście jadę na chińskim a3 i radzi sobie świetnie (nawet coś sublimowałem w tym na 5 przebiegów - da się ale robota głupiego) - budowa prosta jak cep i nawet popalone i potopione gumowe wałki sam sobie wymieniłem bezproblemowo.
Ja drukuję na maszynce wartej mniej niż podwójny komplet tonerów CMYK do niej.
I miesiąc w miesiąc schodzi mi min 50kg kredy 135g. Klient akceptuje jakość, ja dłubię projekt z jasnymi aplami na poziomie 30-40% powierzchni i jakoś wychodzą na kieszonkowe dla córki. Założenie jest takie, że ma zarobić na nową do końca roku.
-----------------