Rozmawiałem z kilkoma sprzedawcami i - jak zwykle - każdy zachwala swoje. Poradźcie coś - czy warto kupić np. szybszy ploter ale o tradycyjnej głowicy atramentowej - czy piezo zdecydowanie polepsza jakość? Będę chciał używać też atramentów pigmentowych. Czy piezo to tylko mniejsza szansa na zatkanie się głowicy, czy może również lepasza jakość?
Dziękuję
Mirek
Witam,
Piezo jest najlepsze, dlatego ze jak kupisz ploter to zaraz przerobisz do na stale zasilanie tuszem (ok 4.000 zl) - mam to i jest super, za litr archivala place 250-300 zl dolewam do butelek i glowa mnie o kasety z tuszem nie boli (a drogie sq jak cholera), a jak masz np. HP to tak zabulisz za wymiane glowic + tusze ze ci sie odechce :-), poza tym glowica piezo daje znacznie mniejsze kropelki i co sie za tym wiaze jakosc wydruku, a jak bedziesz chcial przejsc na inne tusze pompujesz srodek czyszczacy i zmieniasz zestaw, ew. kupijesz ploter 8 kolorow i na jednym zestawie jedziesz CMYK wodny a na drugim zestawie glowic CMYK pigment.
Irek
ale jaja - nie słyszałem jeszcze o tym! Na czym polega to stałe zasilanie? Kto to przerabia? Można przerobić każdy model? Napisz coś więcej!
M.
Nie wiem jak w innych modelach - np. do Mutoha normalnie dokupujesz u dostawcy duże pojemniki na atrament.
pozdrowienia
Łukasz
Sory ze tak pozno - wiadomo dlugo sie drukuje i nie mialem czasu 
)), anyway - firma przerabiająca plotery piezo na stale zasilanie to np. REPROART z Wroclawia.
Pozdrawiam - Irek, jak potrzebujesz wiedziec cos technicznego - pisz na dusza5@go2.pl, tam zawsze najszybciej.
Piezo ma pewną przewagę, o której można przeczytać w artykule na tej witrynie. Ocenę pozostawiam czytelnikom. Dodam jedynie iż w drukarkach bubble może może wystąpić niewielka, choć zauważalna zmiana koloru na początku i na końcu wydruku spowodowana nagrzaniem głowicy w czasie pracy. Zależne to jest od jakości atramentu.
"firma przerabiająca plotery piezo na stale zasilanie to(...)"
Przerabianie to za duże słowo. Zapraszam na stronę o systemie stałego zasialnia.
Więcej nowości w tym dziale
