ploter Cameo - problem z cięciem po obrysie

Witam
Mam problem z cięciem po obrysie – ploter Silhouette Cameo, z najprostszą wersją oprogramowania.
Ploter rozpoznaje znaczniki i wycina kształty, jednak mimo że w programie sterującym ploterem można upewnić się że zarówno położenie znaczników jak i wielkości wycinanych kształtów są OK, efekt cięcia jest taki, że jeden z wymiarów jest zmieniony (na krótszy). Ani przywracanie ustawień fabrycznych, ani reinstalacja programu sterującego ploterem nic nie pomaga.
Co ciekawe, ze wspomnianego programu można wypuścić zarówno drukowanie pliku, jak i cięcie wyprodukowanego wydruku – i o ile wydruk nie jest przeskalowany (oba wymiary zachowane), o tyle cięte kształty mają zmienione wymiary. Co więcej – w przypadku cięcia folii bez znaczników nie ma żadnych problemów, wycięte obiekty mają poprawne wymiary. Problem pojawia się w przypadku prób cięcia wydruków ze znacznikami – mimo że znaczniki zostają poprawnie rozpoznane. Czy ktoś zetknął się z takim problemem i zna może rozwiązanie zagadki?
Pozdrawiam

-----------------
Termotransfer i sublimacja. Solidne usługi, przystępne ceny i pozytywne podejście do wyzwań;-)

Jaka folie tniesz? Błysk?

Na foliach - ale bez znaczników - jest OK.
Problem pojawia się przy cięciu papieru Laser dark - kiedy jest na nim wydrukowana grafika i znaczniki, wtedy niby prawidłowo rozpoznaje znaczniki, ale nie tnie poprawnie po obrysie tylko zmienia rozmiar ciętych obiektów

-----------------
Termotransfer i sublimacja. Solidne usługi, przystępne ceny i pozytywne podejście do wyzwań;-)

Nie znam tego podstawowego programu i nie znam tych Twoich papierów. Wiem tylko, ze podobne cyrki miałem na błyszczącej folii. Raz wykrylo znaczniki, raz nie, raz spieprzylo cięcie... Zwykle na błysku nie wykrywal, ale sporo tez zależało od oświetlenia miejsca, gdzie maszynka stoi.

Pokombinuj. Albo zajrzyj najpierw do faq, albo może wyczyścić sprzeta ja pierwsze co zrobiłem, to test na innym materiale - u mnie pomogło.

Czy należy to tak rozumieć że nadmiar światła (lub odbicia od błyszczącej folii) przeszkadza w rozpoznawaniu znaczników lub powodują błędy podczas cięcia do do jakiegoś czujnika wpadają "nadmiarowe" impulsy? Dlatego źle Ci ciął błyszczące folie?

-----------------
Termotransfer i sublimacja. Solidne usługi, przystępne ceny i pozytywne podejście do wyzwań;-)

rozpoznanie znaczników odbywa się przed cięciem, jeżeli ploter zaczyna ciąć, znaczy że rozpoznał znaczniki, podczas cięcia kamera "nie paczy", znając życie w ustawieniach softu plotera masz gdzieś babola, jakieś skalowanie czy coś takiego, w najgorszym przypadku zainstaluj ploter na innym komputerze i zobacz co się dzieje (powinno iść na defaultowych ustawieniach) Reinstalacja na tym samym kompie, może nic nie dać, pewnie w rejestrze cały czas siedzą dane.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: pawbuh dnia 09.05.2015 17:04)

Problemem u mnie był odczyt znaczników na błyszczącej folii - raz je czytał, raz nie, raz złapał tylko dwa (albo jeden i pół), a wywalil sie na trzecim - różnie.
Ploter odczytuje 3 miejsca na arkuszu, przechodząc z jednego obszaru "szukania" do drugiego, przez błyszcząca folie zwykle zbierał wadliwe wyniki.
Nie wiem czy masz ten sam problem, ja opisuje tylko swoj z podobnymi efektami. Wrzuc jakikolwiek zwykły papier i sprawdź po prostu.
No i faq, tam znajdziesz info o tego typu kłopotach.

OK, mam summę, ale może choć trochę to pomoże znaleźć analogiczne rozwiązanie.

Jeżeli chodzi o zły rozmiar cięcia grafiki wydrukowanej a potem ciętej po znacznikach to kłopot może leżeć w wydruku, którego rozmiar nieznacznie się różni od projektu - jest np krótszy o pół centymetra. Summa akurat to kompensuje (szuka drugiego znacznika tam, gdzie winien być, jeżeli nie znajduje, skanuje obszar dookoła a potem już znajduje kolejne, bo sobie to wyliczy).

Miałem też taki przypadek przy summie, że ogólnie OPOS (cięcie po obrysie po znacznikach) mocno się rozjeżdżał z drukiem. Powodem był materiał, który był za ciężki i za sztywny, przez co za każdym przejazdem i wycinaniem z dużym naciskiem gdzieś mu się materiał ślizgnął - ale wtedy wychodziło minimalne przesunięcie, idealnie na spadach np. 1-2 mm. Trzeba było też rolki wyregulować, żeby mocniej materiał dociskały.

Kolejny przypadek gdy kamera OPOSu poluzowała się i nieco zmieniła pozycję względem ostrza, przez co cyrki wychodziły. Wystarczyło dokręcić małą śrubkę i skalibrować opos ponownie - wychodziło igła.

Jeżeli chodzi o błędne wykrywanie znaczników (raz wykrywa, raz nie), to pomogło zwykłe przeczyszczenie kamerki denaturatem (na patyczku).

Przy wycinaniu cienkiej folii był problem z rozmiarem cięcia - skracał cięcie o 1 cm około na 2 metrach - akurat na ten materiał trzeba było zrobić kalibrację rozmiaru (czyli ustawienie kompensacji - wcyinał taką linijkę i trzeba było mu wpisać, jaki rozmiar wyciął, resztę sam wyliczał).

Może to coś pomoże, choć mówię - to na summie.

-----------------
www.sellcast.pl
Make It Awesome

Dziękuję bardzo za wszelkie informacje i porady
Pozdrawiam

-----------------
Termotransfer i sublimacja. Solidne usługi, przystępne ceny i pozytywne podejście do wyzwań;-)

Ja tne wtyczka z ilustratora, ale dzisiaj miałem podobny problem - inny format strony w programie a inny w sterowniku przed cięciem. Po poprawce jest ok, to byla tylko chwila nieuwagi.