wiadomość usunięta w związku ze sprawą opisaną w osobnym wątku
(Wiadomość zmodyfikowana przez: redakcja dnia 11.09.2013 13:52)
(Wiadomość zmodyfikowana przez: redakcja dnia 04.10.2013 00:49)
wiadomość usunięta w związku ze sprawą opisaną w osobnym wątku
(Wiadomość zmodyfikowana przez: redakcja dnia 11.09.2013 13:52)
(Wiadomość zmodyfikowana przez: redakcja dnia 04.10.2013 00:49)
Dzięki za informacje,
Czyli VJ będzie najrozsądniejszym wyborem
Nie interesują mnie maszyny 2w1, szczególnie że naklejki w dużej mierze będą laminowane więc to zbędny gadżet.
|
-----------------
|
-----------------
Pozdrawiam Seba
używane plotery wielkoformatowe
|
|
wiadomość usunięta w związku ze sprawą opisaną w osobnym wątku
(Wiadomość zmodyfikowana przez: redakcja dnia 11.09.2013 13:52)
(Wiadomość zmodyfikowana przez: redakcja dnia 04.10.2013 00:50)
Jak znasz mutohy to piszesz o mutohach - dlatemu Wojmax pisze o mutoczy
A powiedzcie jak radzą sobie Wasze wykonane naklejki ploterami 2 w 1 z tym, że taka naklejka wycięta zaraz po wydrukowaniu zaczyna się kurczyć i jej krawędzie zaczynają wstawać i odklejać od podkładu - to chyba bubel a nie naklejka, co?
Albo jak Wasze plotery 2 w 1 radzą sobie z taką sytuacją: drukujemy, wycinamy naklejki po obrycie, potem wybieramy tło, laminujemy lam. podłogowym i z powrotem wycinamy tylko taraz tak aby lam. podłogowy utworzył naklejki z np. 3mm obrysem? da się zrobić bez jakiegoś ręcznego kombinowania???
Ciekaw jestem odp., bo zawsze uważałem te plotery 2 w 1 za szmelcowe rozwiązanie.
-----------------
Marek
|
-----------------
Ja drukuję naklejki na ściany, w dość dużych ilościach, prawie przemysłowych, w wielkościach od 10 do 300 cm. Zdaję sobie sprawę z kurczenia się folii, ale folia się kurczy i bez udziału grzałek. Po prostu zadaję minimalnie większy rozmiar i tyle. Natomiast mimo uporczywych prób nie udało mi się robić naklejek przy których wstawałyby brzegi. Nie umiem tak Być może zależy to od temperatury, tuszu czy folii. Ja jadę Bordeaux na Oracalu, wydruki trzymam w pracowni po 24 h przed wysyłką (po kilku godzinach naklejki są obierane ze zbędnej folii). A jeśli brzegi miałyby jakoś fatalnie wstawać po dłuższym czasie, to zapewniam że klientela z Allegro już dawno naprostowałaby mnie, skuteczniej niż posty na forum
Wydruków nie laminuję, nawet własne banery póki co podzlecam - i tak maszyna chodzi czasem po 15 godzin dziennie.