Ploter do druku na bawełnie

g7 g7 | 13.01.2015 08:01

eurojanek, 2015-01-12 09:13
racja nie podałem rozróżnienia:

- soft cleaning: stosujemy końcówkę -o
- hard cleaning: końcówka -y

jeszcze zależy od tego czy cleaner markowy, czy tania podróbka były stosowane

(Wiadomość zmodyfikowana przez: eurojanek dnia 12.01.2015 09:17)

markowy czy nie to drugorzędna sprawa. Ważniejsze czy czynniki czyszczące nie były mieszane i czy czyszczenie było do przelania głowic. Mieszanie wydłuża proces odparowywania i zdarza się że cały dzień po czyszczeniu maszyna leży i nawet nie zipnie nie mówiąc o pyskowaniu.

w3m w3m | 13.01.2015 10:01

g7, 2015-01-13 08:33
markowy czy nie to drugorzędna sprawa. Ważniejsze czy czynniki czyszczące nie były mieszane i czy czyszczenie było do przelania głowic. Mieszanie wydłuża proces odparowywania i zdarza się że cały dzień po czyszczeniu maszyna leży i nawet nie zipnie nie mówiąc o pyskowaniu.

mistrzostwo

do ostatniego wyrazu miałem wrażenie, że piszesz o ploterze

-----------------

rekla-ma rekla-ma | 13.01.2015 10:01

Czytam, że koledzy również rekrutują mięso robocze za pośrednictwem PUP

manszek manszek | 13.01.2015 18:01

Dzięki za wszelki offtop - masznę znalazłem

liczyłem na pomoc, ale widzę że nie można tu na nią liczyć
powodzenia

w3m w3m | 13.01.2015 19:01

manszek, 2015-01-13 18:15
masznę znalazłem

a jaką ?
przyda się potomnym

-----------------

Anonimek Anonimek | 13.01.2015 21:01

g7, 2015-01-13 08:33
markowy czy nie to drugorzędna sprawa. Ważniejsze czy czynniki czyszczące nie były mieszane i czy czyszczenie było do przelania głowic. Mieszanie wydłuża proces odparowywania i zdarza się że cały dzień po czyszczeniu maszyna leży i nawet nie zipnie nie mówiąc o pyskowaniu.

Przestrzegam przed mieszaniem czynników czyszczących. To bardzo niebezpieczne.
Najcześciej spotykane problemy:
-niekontrolowana reakacja chemiczna grozi zablokowaniem toru dostarczania tuszu a w konsekwencji jego zapowietrzenie i niekontrolowane wycieki tuszu z głowicy do stacji serwisowej. Oczywiście o drukowaniu nie ma mowy.
-możliwe również zwarcia w elektronice w wyniku czego głowica nie trafia do stacji serwisowej a wtedy dochodzi do wycieku tuszu poza nią - Maszyna może wtedy wymagać przestoju a potem gruntownego czyszczenia.
-w skrajnych przypadkach możliwe zawieszenie oprogramowania ripującego. Znane są przypadki, że konieczna byłą instalacja nowego systemu

(Wiadomość zmodyfikowana przez: Anonimek dnia 13.01.2015 22:00)

Aikon Aikon | 13.01.2015 23:01

Reinstaluje się liver koprocesor ale to już nie to, niby szybkość ripowania wysoka ale jakość jak z DTG.

Anonimek Anonimek | 14.01.2015 11:01

Z tymi koprocesorami też trzeba uważać. Instalacja tego owszem w pewnych sytuacjach bywa niezastąpiona acz może powodować konflikt przestrzeni adresowej pamięci z RIPem - a wtedy to zwykle tylko format c: pomaga...
Dostępne w sieci instalki z licencją na jednorazowe użycie bywają pomocne, acz ponoć można wirusa złapać. A wtedy wiadomo - format c: Ja to nie wiem, ale koledzy serwisanci mówili.

-----------------
"Myślałem, że skoro Onet.pl pobiera stąd informacja to na pewno takie informacje dostanę a zwłaszcza, że to jest internet."

rs3d rs3d | 14.01.2015 11:01

Bo kliningować to trzeba umić.
"Łikendowy klining do przelania głowicy" - jeśli nikt nie ma nic naprzeciwko, to chyba wprowadzę to do swojego słownika Piękne.

-----------------
Dziwadła...