logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Ploter do naklejek i do zaproszeń

Strona 2/2  1 2

| 23.11.2017 09:11

Do zaproszeń to gilotyna, bigówka, sztanc tygiel, ew. laser.

avatar użytkownika
+ + + + +

Warszawa
wiadomości: 536
w Signs.pl od 14.01.2016
IP: 83.28.60.XXX

| 23.11.2017 10:11

Słuchajcie, brak wiedzy nie oznacza, żeby za coś się nie zabierać


z całego serca zachęcam Pana Strzelca do produkcji USTERKI w branży reklamowej

...nie to żebym jakimś hejtem leciał czy coś . Wpisy tego typu zawsze jednak prowadzą mnie do rozmyślań typu : Nie chciałbym trafić na takiego wykonawcę co niby ma zakład , wykonuje usługi , ale który nie posiada wiedzy . Tudzież stawiam się na miejscu takiej osoby i zastanawiam się czy sam bym chciał aby przyszedł do mnie FACHOWIEC (hydraulik, elektronik, glazurnik, mechanik samochodowy, idt , itp. ) , który wykonałby mi fuszerę , bo przecież brak wiedzy nie oznacza żeby za coś się nie zabierać .

...i tu specjalnie przestałem wymieniać te wspaniałe zawody na mechaniku samochodowym , ponieważ przypomniało mi się jak we wrześniu odstawiłem auto do mechanika celem wymiany sprzęgła. Na następny dzień śmigam do miejscowości oddalonej o 25 km z paczką 60 na liczniku . Później jeszcze jakiś kurs do Łodzi, inne trasy. I tak sobie jeździłem . Któregoś pięknego dnia kiedy to wyjeżdżałem z prędkością 30km/h po zakupach w hurtowni budowlanej usłyszałem tylko jedne stuk puk i jechać nie mogę po coś choler$%# trze. Coś jakby wał wchodzący do sprzęgła wypadł z niego , zębatki się połamały czy nie wiadomo co. Dzwonię do zakładu pytam się czy ktoś przyjedzie czy brać lawetę . Na mój czy na ich koszt bo w sumie minęło 7 dni od naprawy a ewidentnie czuję , że usterka pochodzi z poprzedniej roboty. Usłyszałem tylko , że jak nasza wina to oddamy pieniądze za lawetę. I tak okazało się , że po wymianie sprzęgła Panowie fachowcy zapomnieli mi przykręcić parę śrubek do silnika , który trzymał się na pozostawionej jednej podpórce , która to po pewnym czasie jazdy pękła . Silnik opadł . Tarło bo wał się z blokował , itd., itd.
Podsumowując . Dobrze , że nie pierdylło przy większej prędkości bo bym miał chyba dość gwałtowne hamowanie.

Dlatego brak wiedzy oznacza, żeby za coś się nie zabierać .
Chcesz się za coś zabrać - zdobądź potrzebną wiedzę. Po to jest szkoła, po to są kursy, po to są książki, po to są staże, itd., itd. Bez wiedzy jesteś niczym kierowca rajdowy z opaską na oczach. Jeżeli zrobisz krzywdę sobie to jeszcze pół biedy. Jak wjedziesz w tłum kibiców to już gorzej.




-----------------

avatar użytkownika
+ + + + + + +

Piotrków Trybunalski
wiadomości: 923
w Signs.pl od 07.05.2004
IP: 80.55.233.XXX

| 23.11.2017 17:11

mariuszbryk, 2017-11-23 10:50
Słuchajcie, brak wiedzy nie oznacza, żeby za coś się nie zabierać


z całego serca zachęcam Pana Strzelca do produkcji USTERKI w branży reklamowej

...nie to żebym jakimś hejtem leciał czy coś . Wpisy tego typu zawsze jednak prowadzą mnie do rozmyślań typu : Nie chciałbym trafić na takiego wykonawcę co niby ma zakład , wykonuje usługi , ale który nie posiada wiedzy . Tudzież stawiam się na miejscu takiej osoby i zastanawiam się czy sam bym chciał aby przyszedł do mnie FACHOWIEC (hydraulik, elektronik, glazurnik, mechanik samochodowy, idt , itp. ) , który wykonałby mi fuszerę , bo przecież brak wiedzy nie oznacza żeby za coś się nie zabierać .

...i tu specjalnie przestałem wymieniać te wspaniałe zawody na mechaniku samochodowym , ponieważ przypomniało mi się jak we wrześniu odstawiłem auto do mechanika celem wymiany sprzęgła. Na następny dzień śmigam do miejscowości oddalonej o 25 km z paczką 60 na liczniku . Później jeszcze jakiś kurs do Łodzi, inne trasy. I tak sobie jeździłem . Któregoś pięknego dnia kiedy to wyjeżdżałem z prędkością 30km/h po zakupach w hurtowni budowlanej usłyszałem tylko jedne stuk puk i jechać nie mogę po coś choler$%# trze. Coś jakby wał wchodzący do sprzęgła wypadł z niego , zębatki się połamały czy nie wiadomo co. Dzwonię do zakładu pytam się czy ktoś przyjedzie czy brać lawetę . Na mój czy na ich koszt bo w sumie minęło 7 dni od naprawy a ewidentnie czuję , że usterka pochodzi z poprzedniej roboty. Usłyszałem tylko , że jak nasza wina to oddamy pieniądze za lawetę. I tak okazało się , że po wymianie sprzęgła Panowie fachowcy zapomnieli mi przykręcić parę śrubek do silnika , który trzymał się na pozostawionej jednej podpórce , która to po pewnym czasie jazdy pękła . Silnik opadł . Tarło bo wał się z blokował , itd., itd.
Podsumowując . Dobrze , że nie pierdylło przy większej prędkości bo bym miał chyba dość gwałtowne hamowanie.

Dlatego brak wiedzy oznacza, żeby za coś się nie zabierać .
Chcesz się za coś zabrać - zdobądź potrzebną wiedzę. Po to jest szkoła, po to są kursy, po to są książki, po to są staże, itd., itd. Bez wiedzy jesteś niczym kierowca rajdowy z opaską na oczach. Jeżeli zrobisz krzywdę sobie to jeszcze pół biedy. Jak wjedziesz w tłum kibiców to już gorzej.






Wyczerpałeś temat.

avatar użytkownika
+ + + + + + +

Toruń
Kujawsko-pomorskie
wiadomości: 964
w Signs.pl od 12.06.2013
IP: 188.146.162.XXX
Strona 2/2  1 2
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764