Ploter Drukujący Nowy Roland RF-640 vs Epson SC-S40610

Epson to w tej chwili najlepszy ploter na rynku w tej cenie. Mam jednego i drugiego i Roland przy Epsonie to ścierwo niewarte polowy pieniędzy co kosztuje, a od Versa to najgorszy rip na rynku, który nie potrafi prostego pdfa poprawnie zinterpretować i trzeba dupić się z jakimiś jpg-ami.

Ale co konkretnie chcesz wiedzieć?

Roland minusy:
- zakładanie mediów to udręka - ciężko samemu wcisnąć np. banner w szczelinę między stołem a rolkami, a jak zapomnisz podnieść klapy z przodu, to głowica wali Ci po nie założonym dobrze materiale
- versa to goowno, nie rip. Poprawnie drukuje w zasadzie tylko bitmapy, bo bardziej skomplikowane pdf czy epsy pieerdoli, jakieś czarne pasy drukuje, do przezroczystości dodaje jasny prostokąt. Nie mowiąc o tym, że muł straszny.
- krótki stół grzewczy, 1/4 tego co w epsonie
- brak systemu odwijania

Epson plusy:
- rewelacyjnie rozwiązany wiper - zbiera z czoła głowicy wszystko
- sekcyjne czyszczenie głowicy (4 captopy)
- długi stół grzewczy
- łatwe zakładanie mediów (nic sie nie podwija i nie trzeba celować między rolki, a stół)
- rewelacyjny system odwijania mediów (o nawijaku nie wspominam nawet)
- szybkie czyszczenie głowicy patykiem (bez jakiejś pooopierdolonej procedury ściągania jednej obudowy, drugiej, odkręcania blachy i latania z jednej strony plotera na drugą)
- brak konieczności korzystania z feeda
- tania głowica w stosunku do DX6 z innych ploterów
- epson + caldera = fajny nesting i współpraca z Summą (nie trzeba się pierdoolić z kostkami i winplotem
- jakość druku w stosunku do Rolanda jak niebo i ziemia. Prędkości również.

EPSON minusy
- PROWADNICE! Wycierają się, a jest to element niewymienny. Trzeba bardzo dbać o to, regularnie wymieniać oilpady, czyścić i smarowa. Ploterowi do ideału brakuje prowadnic z .. Rolanda
- chciałem napisać SERWIS, ale właśnie sobie myślę, że serwis jest rewelacyjny. Serwisów jest 2 szt, może 3 w PL (może sie mylę) i wiesz na co możesz liczyć. Rolanda naprawia każdy, ale raz przyjedzie, innym razem nie, raz naprawi, raz zduupczy. Tak więc lepiej czekać i mieć maszynę zrobioną, niż liczyć na niewiadomo co.

To tak na szybko, pewnie mi się jeszcze coś przypomni

(Wiadomość zmodyfikowana przez: JanTajga dnia 24.02.2018 20:07)

Mniej więcej to co opisałeś, chodź chętnie przyjmę każdą wiedzę. Dzięki. Mam Rolanda, co prawda XF'a, którego kupno odbiło mi się łagodnie mówiąc "niesmakiem". A, że jakiś czas będę potrzebował plotera i wiele na to wskazuje, że nie będzie to Roland, a Epson, to szukam opinii ich użytkowników - a najlepiej jak w Twoim przypadku maszyn z obu stajni.

PS. Co do Versy - podzielam pogląd, że to g. Tak się jednak stało, ze korzystam z ErgoSoftRipXV. Jak wiadomo, użytkownicy XFów często korzystają z PosterPrinta.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: ideaprint1 dnia 24.02.2018 21:18)

Nie chcę być prorokiem, ale jeśli Roland nie wypuści jakiejś perełki w ciągu dwóch lat, to w obszarze 160cm zniknie z rynku. Same wpadki, a przemalowywanie obudowy na niewiele się zda. W tej chwili trzeba by na głowe upaść, żeby kupić RFa w cenie wyższej niż Epson 40610.

Obawiam się że jak kiedyś w branży komputerowej tak teraz w ploterowej kończy się wojna z której zwycięsko wyjdzie właściciel technologii czyli Epson.
Mutoha ceniłem wysoko właśnie ze względu na bardzo bliską współpracę z Epsonem i między innymi z tego powodu pracują u mnie maszyny tej firmy. Ale karawana pędzi dalej a jak na razie Epson nie ma zamiaru sprzedawać nowych głowic innym firmom do tego winduje ceny starych. Roland nie dość że przespał w pewnym momencie nowe głowice to teraz maluje obudowy, Mutoh doszlifowuje to co ma i dodaje literki w nazwie mimak podobnie. Na dłuższą metę daleko tak się nie zajedzie a coś tam już słyszałem za rogiem o szykowanej kolejnej premierze Epsona z kilkoma bardzo ciekawymi rozwiązaniami.

Co słyszałeś o tym Epsonie bo aż się zaciekawiłem.. ale to nie za szybko? Dopiero dwa lata po premierze obecnych 40/60/80.