Witam
Mam pytanie do wszystkich używających, mających styczność z ploterem z tematu.
Czy warto kupić ten ploter?
Głównie chcę wycinać folię oracala 641/551, flockową, może jakąś odblaskową.
Czy ploter jest warty uwagi?
Witam
Mam pytanie do wszystkich używających, mających styczność z ploterem z tematu.
Czy warto kupić ten ploter?
Głównie chcę wycinać folię oracala 641/551, flockową, może jakąś odblaskową.
Czy ploter jest warty uwagi?
Do zwykłej foli to jeszcze, jeszcze ale o flocku i foli odblaskowej to zapomnij z tego co przeczytałem jest to zwykły chińczyk ubrany w logo tajwańskiego GCC więc w tym przypadku przepłacasz za napis gcc na nim
Nawet dystrybutor tego sprzetu jakoś mało przekonująco odnosi sie do tego plotera. Jest to wiec odpowiedź GCC na masowe zalanie rynku chińskimi ploterami z silnikami krokowymi, małym naciskiem itp.
Z tego co zauważyłam cena sprzedazy tego plotera jest dużo niższa niż pozostałych modeli GCC, więc faktycznie musi być to sprzęt tylko i wyłącznie dla amatorów.
Osobiście poleciłbym zakup jakiegoś używanego GCC z wyższej półki lub Summę albo Graphtec.
Rozumiem...
A jak myślicie do jakiej ceny bym się zmieścił żeby kupić ploter do wszystkiego ?
Mam nie za duży budżet i dlatego takie pytanie.
A i mam jeszcze jedno.. Czy znacie jakieś firmy/strony które zajmują się używanymi ploterami tnącymi ??
z tego co było pisane w poprzednich dyskusjach to jeden s kolegów kupił ploter GRAPHTEC-ka ce5000-40 za niecałe 4000PLN a z tego co piszesz - że chcesz wycinać folię oracala i flockową to ten ploter na pewno Ci wystarczy. A pamiętaj że z używkami to trzeba uważać szczególnie wtedy gdy nie ma sie doświadczenia z ploterami. No a jak sie już uprzesz na używkę to tylko i wyłącznie od dystrybutora z komisu - to daje gwarancję że nie powinieneś się nabrać na jakiś szmelc
Polecam allegro, gdzie znajdziesz dużo ogłoszeń zarówno dystrybutorów i osób prywatnych. W większości przypadków zakup od osoby prywatnej może być bardziej opłacalny, bo prócz niższej ceny ktoś może sprzedawać ploter który kupił a przez słabe wyczucie lokalnego rynku rzadko go używał. Natomiast często dystrybutorzy przyjmują plotery bardzo wyeksploatowane, po to tylko aby sprzedać nowy sprzęt.
Mam jeszcze jedno pytanie.
Co sądzicie o ploterach PCUT? czytałem zagraniczne fora internetowe i tam sobie cenią te plotery. Czy ktoś miał z nimi doczynienia?
Czy warto? Plotery te są dość tanie no i boję się trochę czy nie będzie ten ploter poprostu zabawką która po dwóch cięciach się popsuje ?
Proszę o odpowiedź
(Wiadomość zmodyfikowana przez: marekdrog dnia 05.02.2009 12:42)
Uważaj od kogo kupujesz Pcut'a - myśmy się nad ich nowym produktem (model na 2009 rok) też zastanawiali -wygląda dosyć ciekawie. Jednak po telefonie do gościa z e-bay'a, odmówienia płatności pay-pal, sugestach, żeby "użyć jego drugiego konta e-bay we francji" i zniknięciu starego konta zupełnie nieciekawie to zaczeło wyglądać. No i poszło na innego "chinola".
Z perspektywy 10 plotera po graphtecach, rolandach, mimakach i innych - głośny, wolny (kiedy ma ciąć dobrze i dokładnie np. centymetrowe literki), brak bajerów, brzydkie oprogramowanie (spooler) - ale działa i bardzo tani. Gwarancja "wirtualna" jak myślę ze względów kosztów transportu. Do zastosowania do jakiego został wybrany - idealny. Natomiast do poważnej, codziennej kilkugodzinnej pracy dobrze działającej agencji - zupełnie się nie nadaje. Wszystko kwestia sytuacji.