Również pracowałem na Seronie (40x30cm), tuba szklana 60W, później 40W.
Na początek naprawdę nie był zły...Ciął, grawerował, miał możliwość wkładania wysokich przedmiotów. Pieczątki, w której musiałbym stosować 3pkt czcionki, w ciągu kilkunastu lat w branży nie musiałem jeszcze wykonać - ani polimerem, ani w gumie. Zdjęcia np. w sklejce również dało się zrobić. Przez 4 lata wymieniłem 2 tuby i raz komplet optyki oraz kilka razy termistor przy zasilaczu (z zawodu jestem elektronikiem, więc koszt naprawy ok. 3zł).
Z rzeczy męczących - akwarium pod laserem i fakt, że nie zawsze dało się wystartować z tego samego miejsca... red point - tolerancja ok. 1-2mm. Nie był to też sprzęt do pracy ciągłej - potrafił się zawiesić na kilka godzin po np. 4 godzinach ciągłej pracy.
Sprzedałem, kupiłem ULS. Rzeźbi i rżnie bardzo ładnie. Szybciej, dokładniej, można zapauzować i ruszyć z tego samego miejsca. Nie zawiesił się nawet po 30 h ciągłej pracy... Ale za 20tys raczej nic sensownego, nie wymagającego wkładu nie znajdziesz...
PS - Wiem, że mój stary laser jest znów na sprzedaż - ciągle w pełni sprawny, za niewielkie pieniądze...
-----------------
cactusic