ideaprint1, 2018-08-09 23:27druidzik, 2018-08-08 09:20(...) Jedna uwaga nie kupuj najtańszego - przerobiłem temat - jest różnica.
To podaj jakiś konkret. Co polecasz i dlaczego?
Obecnie mam Velocity 5030 - to nazwa własna sprzedawcy, producent oczywiście PingPong, ma stół 20cm w dół - w poprzednim miałem 8, to jest dla mnie ważne bo mam dużo różnych skrzynek, jest offlinowy - wgrywam pracownikowi plik i nic mi nie pomiesza, ma zmodyfikowane coś prowadnice, dali mu jakies chyba inne silniki, jest szybszy, nie tylko w opisie papierze, ale i w realu, na pewno jest dokładniejszy - ostatnio mogłem to sprawdzić na laminatach z takimi 1mm literkami - klient się uparł, ja oglądałem przez lupę. No i potnę plexę 10mm - pracuję głównie na GS, bo też czasem gnę, ale TX - też bardzo ładnie tnie - tylko ta cuchnie niemiłosiernie.
Nawet już zdążyłem w nim wymienić lampę, ale to miałem zlecenie na wiosnę, że lecieliśmy na 3 zmiany. Ja jestem bardzo zadowolony. Poprzednio miałem z firmy spod Warszawy no name - średni był, niedokładny, słabe wsparcie, serwisant jakby nie miał pojęcia o obsłudze. A kolega kupił na Alledrogo - to był wynalazek, z cieniutkiej blaszki, zero stabilności, po 1 miesiącu coś mu się popsuło, a firmy juz nie było, a na koniec pracownik, którego zwolnił nasłał na niego kontrolę z PIP- i się okazało, że urządzenie nie ma żadnych papierów - wszystko chcieli - CE, zgodności i takie tam. Kosztował pół ceny mojego pierwszego - ale to to już się do niczego nie nadaje.
Trotec - pracowałem na nim z 19 lat temu, dobra maszyna, aczkolwiek też nie bez wad, i czy warto inwestować blisko 5 razy więcej to musisz se sam policzyć. Ja liczyłem 50 razy i mi wychodziło, że jak chce spokojnie żyć a nie po to by spłacać maszynę to mnie nie stać. W wielki format wrzuciłem kiedyś 200tys i się zwróciło, ale w to było w boomie a obecnie ceny są na rynku wyrobów jakie są i na pewno nie wzrosną.
Głupia regeneracja źródła przy Trotecu, Universalu czy innych metalowych to pewnie z 10-15 tysi. A w chinolach masz nową za ok. 1tys. Generalnie popytaj w necie, dostawców jest sporo, ja generalnie lubię pojeździć i się spotkać, zobaczyć gdzie firma funcjonuje, czy to tylko biuro, czy rzeczywiście jest magazyn, czy mają pojęcie co robią. I wreszcie ile lat jest na rynku. No i biorę taką konfiguracje jaką sam sprawdziłem, nie daje se wciskać czegoś czego nie widzę. Jak z autem, nie kupuję z innym silnikiem niż jeździłem na jeździe próbnej.
A używki, no cóż, wolę auto klasy niższej i nowe niż przejechaną używkę klasy S