Do używane solwentowe: te wyjaśnienia dotyczące warunków pracy to chyba jakieś wymysły, albo jeżeli nie wymysły, to prośba o napisanie czegoś więcej, na ilu maszynach się to sprawdziło, czy to jest zasada,czy wolno to przyjąć za wyznacznik, etc.
Bo taka pisanina to ... tylko pisanina, czemu służy? to przyznaję bez bicia kompletnie nie wiem.
Jeżeli pisze to firma pod szyldem używane solwentowe, to - moje osobiste odczucie - trzeba coś do tej porady dodać konkretnego. Te posty naprawdę czytają ludzie myślący, więc trzeba tym ludziom - oprócz wypełnionego postu literkami, coś zaproponować,
pzdr
ds