Nie zrozum mnie źle, ale to, co napisałeś teraz wprowadziło jeszcze większy zamęt, niż post poprzedni, piszesz: " inną kwestią jest przy niskich temp i dużej wilgotności..."
więc pytanie nasuwa się samo: jaka to jest ta niska temp a jaka duża wilgotność?
dalej: ile wynosi "zbyt duża różnica temperatury"?
takie pisanie "zbyt duża, niska" to trochę fuzzy logic, konkretu w tym tyle, co cukru w cukrze.
dobrze by było, gdyby podpowiedzi były konkretne, aby wyjaśniały nawet maleńki kawałek rzeczywistości, ale niech go wyjaśnią.