Stoję przed wyborem zakupu nowego plotera tnącego, szukam maszyny będącej w stanie wyciąć grubą folię kilkukrotnie laminowaną (0,5-0,9mm) najlepiej z funkcją perforowania podkładu.
Na oku mam:
roland rg-640 - zachwalany przez wielu, podobno jeden z najlepszych ploterów tnących w tym budżecie, chociaż spotkałem się z kilkoma opiniami gdzie skarżono się na wariujący poziom nacisku przez co ploter w losowych miejscach nie docinał folii lub ciął podkład, chciałbym dowiedzieć się ile w tym prawdy.
Summa s2 t120 - nóż aktywny czyli fajowo plus zapewniano mnie, że do cięcia tego typu materiału idealnie sprawdzi się nóż do folii kamieniarskich. Format mniejszy, mogę to przełknąć.
Przede wszystkim nie chciał bym efektu gdzie podczas przejść plotera między ścieżkami nóż rysuje powierzchnie materiału ze względu na jego grubość (spotkałem się z tym przy summie d120)
Tak wiem, najlepszy do tego ploter stołowy, niestety to kompletnie nie ten budżet chyba, że miałbym brać pod uwagę maszynę tego typu:
https://sublimacja.biz/plotery-tnace/753-ploter-tnacy-flatbed-tablicowy-skycut-60x40cm-camera.html
udało mi się wysłuchać tylko jednej opinii użytkownika takiego plotera, uważa, że są jak najbardziej ok natomiast jedna opinia to troszkę za mało.
Oczywiście jestem umówiony na testy cięcia mojego materiału na tych maszynach, chciałbym tutaj usłyszeć obiektywne opinie osób doświadczonych
inne propozycje mile widziane
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Rozwoznik dnia 16.07.2021 23:05)