Witam,
Jaki ploter tnący polecacie w cenie 5000-8000 zł? Nowy, używany? Korzystam tylko i wyłącznie z folii flex (50cm szer.) Dlatego też kupowanie większego plotera mija się z celem.
Na chwilę obecną używam ploter CTK. Problem polega na tym, że ten ploter nie ma powtarzalności- zwłaszcza przy bardzo małych grafikach, napisach.
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Gendi1122 dnia 22.10.2023 08:52)
Dorzuć pare groszy i kup coś z Summa, Graftec, Mimaki będzie powtarzalność i zaoszczędzone nerwy.
Mimaki to chyba tylko używany.
Graphtec, Summa, Roland, ew. GCC.
4 lata temu kupiłem Summe d60r - 95% folie które tnę to flex.
Poziom zadowolenia 1000%.
Kup Skycut-a - zapewne wiele osób tu potwierdzi jego jakość - i nie musisz wydawać więcej niż 6000 
na olx masz graphteca ce7000-60 nowego za 6350 brutto z gwarancją , nie zawracaj sobie głowy wynalazkami .
Do wymienionych firm ploterów rozważ sprawdzenie plotera tnącego Mutoh Kona z oposem. Można wyrwać za dobry grosz .
Mutoh co najwyżej skona z wysiłku - serio - to aż na jakichś targach sprawdzę jak aktualnie z ich oposem, miałem kiedys taki egzemplarz mutohowy - nie pamiętam już jak się to nazywało - ale to tragedia była...
Więcej nowości w tym dziale
