Ploter tnący do 1500-2000zł

Witam. Zapytam zwięźle. Potrzebuje ploter tnący do produkcji kilkunastu koszulek dziennie. Dotychczas znajomy wycinał mi folię ploterem z identycznej półki cenowej na którym zrobił kilka tysięcy koszulek. Przetestowałem swoje projekty i odpowiada mi jakość cięcia tak taniej maszyny. Pracowałem długo na folii wycinanej z takiego plotera i na moje potrzeby jest okej. Niestety znajomy już tego plotera nie ma i nie mam jak sprawdzić jaka to firma i model. Z takiej półki zdaje sobie sprawę że szału nie będzie ale jaki ploter byłby najbardziej interesujący? Coś z maxtecha? Dodam że szukam nowego plotera.
Pozdrawiam.

Polecam używany - GCC, Graphtec, na Summę może być za mało.
No a jeśli nowy - to niestety nie pomogę.

Jeśli nowy w tym budżecie to możesz sobie kolor wybrać. Jednak wszystkie będą miały skośne oczy.
Też polecę używkę GCC, graphtec i sumę w tym budżecie będzie ciężko znaleźć, ale szukaj nie zniechęcaj się. Każda firmowa używka będzie lepsza od nowej skosnookiej.

Dziękuje za sugestie. Przeglądam tez używki lecz jeżeli ktoś będzie w stanie doradzić to prosił bym również o alternatywę w kwestii nowej bo na pewno są jakieś szroty których kompletnie nie warto kupować.
Dostałem tez jedna rekomendacje do plotera maxtecha lecz ta osoba wycina raczej mało skomplikowane kształty.

Za 2 koła nie ma nowej alternatywy do 10-letniej summy.

A jaka szerokość cięcia cię zadowoli?

Planuje wycinać folie z rolki o szerokości 50cm

Poczytaj wątki o chińskich ploterach, np. ten: https://www.signs.pl/ploter-tnacy-do-2500-brutto,17643,18,0,forum.html
Miałem Maxtecha - nie polecam, za 2000 pln kupiłem używaną SUMME D60, różnica jest kolosalna. Sprawdza się powiedzenie, że lepszy 15 letni markowy niż nowy chińczyk...

Chciałeś porady. Masz porady. Czy posłuchasz to już twoja sprawa. Ja uważam że na chińczyki nie ma co patrzeć, s sam kiedyś miałem maxtecha.

Wtedy tylko GCC, jest mowy ekonomiczny model w ofercie taki najprostszy, wycina tylko folie, nie ma funkcji automatycznego wycinania po obrysie, ale wdł. opisów robi pracę swoją bardzo dobrze.

Chińczyków nie miałem, ale miałem z nimi do czynienia.
Absolutnie odradzam, no tylko może, jeżeli wycinasz wielgachne litery, przy szerokości folii 1,2-1,6m gdzie nie ma różnicy o szczegóły. Tani "chińczyk" wycina paskudnie, i jest wiele ALE do uściślenia w jego pracy, często tak bywa że tną sobie jak chcą i kiedy chcą, bez dokładności w jakichś osiach.

Szukaj nawet bardzo starych używanych ploterów markowych.
Wiadomo, często trzeba mieć starszy komputer, żeby można było używać oryginalnego oprogramowania, ale jakość cięcia jest zazwyczaj niemal idealna.