graphtec ce- lite 50 mam polecam
graphtec ce- lite 50 mam polecam
Wejdź w zakładkę "Giełda/Sprzedam", masz tam GCC z funkcją cięcia wg. znaczników za 2300 - tyle możesz chyba dołożyć.
za 3400 jest też graphtec ce6000-60 ... cichy szybki i czyta znaczniki , nie ma porównania do gcc
Jeżeli autor tematu robi kilkanaście koszulek dziennie, to sorry, ale szuka plotera za 1500-2000 zł? Zrobił kilka tysięcy koszulek i nie zarobił na Summę czy Graphteca? A jak nie ma już kasy, to jak pożyczy od kogoś, to szybko taki ploter się zwróci. Ja bym nie szedł w półśrodki. To nie est wycinanie raz na 2 tygodnie, tylko dzień w dzień i serio nie przeszkadza Ci ten hałas od silników chińskiego plotera? Poza tym chińskie są wolniejsze i nie wycinają tak dokładnie, jak markowy. Lepszy używany markowy niż chiński nowy. W chińskich już na starcie może pojawić się problem, żeby to w ogóle zaczęło wycinać, bo nie wiadomo czy i jakie oprogramowanie do tego jest, a sama wtyczka do Corela może się zdarzyć, że nie będzie chciała działać. Takie uroki chińskich ploterów i nie tylko ploterów. Ja mam trochę chińskich urządzeń, ale większość zarobiła na siebie, chociaż jak się zastanowię i porównam do markowego sprzętu, to ze wszystkim chyba coś jest nie takie, jak trzeba, ale działać działa.
Nowe GCC powinno być spoko, jest też w dobrej cenie Graphtec w wersji ekonomicznej CE-6000-50 Lite, czy jakoś tak się nazywa. Ma ograniczenie do długości wycinanej folii chyba do 4 czy 6m, ale przy wycinaniu flexa do koszulek nie zauważysz różnicy. Sam się zastanawiam, czy to mi się nie przyda, bo ma jedną fajną funkcję - ma możliwość wycinania na wylot z kartonu, a dzięki temu już sporo bym zaoszczędził czasu, pracy i pieniędzy na jakieś ręczne rzeźbienie czy zlecanie wycinania z zamawianiem wykrojników.
Jeżeli to jest Twoje narzędzie pracy i masz na tym zarabiać/dorabiać, to ja bym się nie zastanawiał i kupił to, nawet nowe plotery markowe, ale jak są w sprzedaży używane, to czemu nie kupić? Wiele jest w stanie nadającym się do pracy i nie trzeba przy tym grzebać. Sam sprzedałem kilka lat temu markowy ploter Summę z aktywną głowicą, tylko miała wymienioną na pasywną, bo coś się pochrzaniło, a poza tym już nie docinała dokładnie i sprzedałem bardzo tanio. Kupujący o wszystkim wiedział i był zadowolony, bo miał wycinać duże napisy i numery. Z tym, że ten ploter przez lata powycinał sporo m2 folii. Nikt Ci nie każe kupować sprzętu 10-letniego, no chyba że Summę. Możesz poszukać czegoś używanego, ale w miarę nowego.
Dla mnie ploter tnący, to jedno z wielu urządzeń i jest uzupełnieniem, a nie głównym narzędziem pracy. Dla Ciebie wybór powinien być oczywisty - ploter markowy, nowy lub używany.
(Wiadomość zmodyfikowana przez: bogus_z_gw dnia 23.07.2019 23:16)