embstudio tak, faktycznie - chodziło o maszynybrother.pl i tak dalej.
Przepraszam za nieporozumienie.
U mnie miał to być gadżet dla żony, nie dla mnie.
Miał nie służyć do wycinania folii flex, no ale... stał ze 2 miesiące nieużywany - pomyślałem, że spróbuję. Mimo, że się zwrócił kilka razy - bym tego więcej nie kupił.
Teraz go zajeżdżam po kilka godzin dziennie i jest... nawet dobrze - o ile nie wzory nie mają skomplikowanych, bardzo małych ani prostych kształtów (bo poprawiania linijką z olfą nienawidzę). Druga sprawa - to jest to bardzo wrażliwe na nóż. Na takim samym ustawieniu na 2 wzorach wytnie mini jajko, na kolejnym poszarpie... taki jego urok.
Teraz mam do zrobienia 200 znakowań folią flex i:
jedno znakowanie ma 22 literki i zajmuje powierzchnię gdzieś powiedzmy 24x16cm, żadnych małych kształtów przy tym, ot prosty napis i niżej adres www
wychodzę z siebie jak najpierw folię dzielę na 30x60cm + reszta - pasek 20cmx60 cm, na którym jak to bywa - nie wszystko się mieści.
Jak raz na 10-15 wycinań trzeba wyczyścić matę z kleju.
No i czas wycinania to jakieś 30x 20 minut - 10 godzin, ładowanie maty i tak dalej...
Odłożyłem na zakup nowej Summy lub Graphteca, tylko dopóki nie rozbuduję działalności, to nie będę miał gdzie takiego plotera postawić.
Ogólnie: sprzęt przepłacony, do amatorki. Wg maszynybrother.pl takiej samej jakości jak Cameo. Być może i mają rację.