Ploter tnący na początek

Zastanawiam się nad zakupem plotera tnącego na początek zabawy.
Nie planuje na razie na tym klepać kokosów, bardziej hobbystycznie i zamiast chlać piwko porobić coś twórczego. Myślę, że chciałbym wycinać 50/50 - grubszy papier (offset, karton, kreda) na macie, folie flex, foamir. Bardzo często będą to arkusze zadrukowane (z cyfrówki), także wycinacie po obrysie jest konieczne.
Zastanawiałem się nad Summa d60, jednak pomyślałem o tym Skycut CX24. Nie ma o nim żadnych informacji od użytkowników, tylko handlarze, który piszczą nad tym produktem. Nie ukrywam, że im taniej tym lepiej - (2k różnicy to dosyć sporo) stad ten SkyCut + urządzenie jest nowe, a nie mając doświadczenia z ploterami kupno używki może mnie bardzo zniechęcić i dalej będę pił piwo.
Jest to poradnik zakupowy, proszę bez hejtu.

Nie znam SkyCut.
Są jeszcze małe nabiurkowe np Cameo lub Brother. Można wycinać na wylot dzięki macie podkładowej. Wycinałem na Cameo 2 kilka lat temu i byłem pozytywnie zaskoczony jakością. Jednak to jest faktycznie hobbystycznie, dużych ilości się tym nie przerobi. Wtedy już trzeba kupić szerszy ploter rolowy na stojaku np Summę (ale na rolowych wycinanie na wylot raczej sporadyczne).
Taki Cameo i to najnowszy to poniżej 2tys brutto.

Witam. Nie ciąłem sky cutem na macie, ale właśnie skończyłem 24 tyś. naklejek po obrysie.
Powiem tak za tą cenę zaje...ty sprzęt

Czytałem kilkanaście wątpię na tym forum i zanim założyłem wątek to się zastanowiłem 8 razy.
Skąd w Was tyle nienawiści. Czy ta branża jest tak ponura i zakochana w sobie ?
Dla moich potrzeb to on może wycinać 50 naklejek na godzinę. Nie zależy mi na szybkości tylko nauce.
Ale dziękuję że znalazł się ktoś kto w ogóle pracował na skycut

Ja pracuję i jest genialny, a mam za sobą pracę zarówno na Summie jak i na Mutohu (hehhe tak miałem kiedyś takiego tnącego) i na Rolandzie. Uważam, że to najlepszy ploter na jakim pracowałem. A jeśli pod uwagę wziąć cenę do jakości to bije wszystko co jest na rynku na 3 głowy. A tu na tym forum niestety kolego, więcej handlarzy niż reklamiarzy, stąd najlepsze to najdroższe Propaganda leci jak w tefałpiz........

Do domowej zabawy to oczywiście może być. Ale nawet nie myśl o profesjonalnym zastosowaniu.

A dlaczego?

Dobra, jestem domowcem Chłopie jak można pisać takie bzdury?? Zajefajne urządzenie - nie próbowałeś to zapraszam do mnie - przyjedź i zobacz i nie pisz bzdur.....jak nie znasz.................

do tego Skycuta, albo innego chinola dolicz koszt Summy lub Graphteca i będziesz miał pełen koszt zakupu plotera tnącego. Cały ten chiński szajs nie nadaje się do zastosowań produkcyjnych, tylko do pojedynczych wydruków, powtarzalność na zasadzie jak się uda.