Witam. Właśnie padł mi ploter tnący Graphtec CE5000-60. Zasilacz lub stabilizator. Jeden serwis nie dał rady naprawić, powiedzieli tylko że zasilacz nie jest stabilny i trzeba go naprawić. Pewnie będzie trzeba spytać firm, które serwisują Graphteca, bo byłem z ploterem w serwisie elektroniki. Ploter odwalał lipę przez ostatnie dwa miesiące i większość prac psuł - w trakcie cięcia zatrzymywał się i kończył cięcie wracając do pozycji początkowej przecinając to co wyciął. Na wyświetlaczu często wyświetlają się hieroglify zamiast normalnych liter. Kilka dni temu przestał się włączać, na ekranie nic się nie wyświetla, tylko dioda się świeci i wentylator załącza się i wyłącza na pół sekundy. Chcę go naprawić i sprzedać, bo i tak miałem w planach kupno szerszego tak na około 120cm cięcia, ale obecny ploter padł i z nastawienia na używany teraz myślę o nowym. Inne plotery też mają takie usterki czy to ze starości coś padło? Może tylko zasilacz. Przy obecnych cenach używanych Graphtec Ce6000-120 chodzi po 10.000 brutto, a Summa D120 za 12.000 brutto. Przy cenie 16.500 brutto za nową summę (poprzedniej generacji) to kupno używanego moim zdaniem mija się z celem. Czy waszym zdaniem warto dopłacić do nowej Summy One S-120? Szerokość materiału jest około 135cm, a cięcie około 120 cm z tego co kojarzę. Nowy ma ten plus, że nawet można go wziąć w leasing no i gwarancję ma pewnie rok czy dwa. Kupując nowy ploter warto kupić tylko najnowszy model czy poprzedniej generacji też warto?