logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

plotery solventowe

Strona 3/5  1 2 3 4 5

| 20.12.2004 12:12

Witam
Drukujemy już ok 2-3 tygodnie - jest na razie super. Jakość wydruków jest co tu gadać wspaniała jak na ploter solventowy. Co do kosztów eksploatacji to jeszcze nie bardzo wiemy. Jedno co zrobiliśmy to maszynę wyłączamy tylko raz w tygodniu (czyli na sobotę i niedzielę) napewno to zaniży zużycie solventu. Co do zapachu to przy druku pojedynczych prac jest ok. ale przy wydruku seryjnym po jakieś kilkanaście metrów na godzinę zapach jest już uciążliwy. Wymagana jest dobra wentylacja. Atramenty są na bazie glikolu - może nie są szkodliwe ale napewno osoby które są obok to czują. Maszyna ma możliwość podłączenia wentylacji do korpusu. Tak samo suszarka. Napewno trzeba brać pod uwagę potrzebę dosuszania wydruków (czyli albo samemu robimy suszarkę albo kupujemy). Poza zapachem - na razie drukarka jest bardzo fajna i bezobsługowa. Co do nożyka to przydałby się. Podobno producent nie chciał montować bo na banerach by nie zdał egzaminu (seiko olejowe ma nożyk).
Trzeba też nauczyć się zakładania rolki odbiorczej (w opcji z suszarką trochę to utrudnione). No i klawiatura na ploterze wymaga uwagi.
Ale ogólnie - polecam
Daniel Pietura

-----------------
BULBA - Systemy wystawiennicze, wydruki wielkoformatowe ...

avatar użytkownika
+ + +

W-wa
wiadomości: 65
w Signs.pl od 29.04.2002
IP: 83.31.44.XXX

| 11.01.2005 12:01

Tak, Seiko to dobry wybor, ale na zastepcze atramenty nie liczylbym za szybko. Za to widzialem Seiko juz parokrotnie - zarowno w wersji Seiko, jak i Oce oraz hiszpanskiej - za kazdym razem po prostu tornado. A ktos kto twierdzi ze Seiko i tak smierdzi to chyba nie ma zbyt duzego doswiadczenia w druku. Dla mnie juz nawet twardy solwent pachnie jak wiosenna łąka

Rolandy - tak, na targach próbki wyglądają ok, ale jakoś nigdy nikt nie chce pokazać jak się drukuję tym jakieś 14 metrów - w końcu widziałem - kiepsko. Co prawda w Anglii w zeszlym roku sprzedalo sie chyba ich 150 sztuk.

A Mutohy? Ktory Mutoh nie jest fajny na ulotce Ale serwis... Mam swoja opinie na ten temat. Zreszta... Tak jest wszedzie, ze wszystkim. Dopoki cos jest na gwarancji - serwis ma cie w 4 literach. A po gwarancji nagle serwis staje sie hiperaktywny. Oczywiste. Ale mysle ze Rockhopper II to fajna maszynka.

avatar użytkownika
+

wiadomości: 9
w Signs.pl od 05.07.2004
IP: 217.113.225.XXX

| 13.01.2005 11:01

Następne uwagi do Seiko 64S
1. koszt zużycia atramentu - trzeba liczyć na ok. 15zł/m2
2. Problem jest z kasetami startowymi - błędnie podaje stan atramentu - chilowy brak atramentu w kasecie powoduje zasychanie głowicy. Potem czyszczenie to jakieś ok. 5% na kolor.
3. Trzeba przestrzegać rygorystycznie procedury "servisowania" głowic czyli przemywania pałeczkami.
4. Kłopot jest z ustawieniem wysokości głowicy - do tego potrzeba śrubokręta 30cm i nie ma go na wyposażeniu.
5. Muszą być równo nawinięte rolki z mediami.
6. Brak czujnika końca atramentu w kasecie.
pozdrawiam Daniel

-----------------
BULBA - Systemy wystawiennicze, wydruki wielkoformatowe ...

avatar użytkownika
+ + +

W-wa
wiadomości: 65
w Signs.pl od 29.04.2002
IP: 83.31.39.XXX

| 13.01.2005 22:01

Mam doświadczenie z solventem 3 lata
znam dobrze mutoh toucan i arizonę 90
każda z tych maszyn jest przystosowana do druku „twardym solventem” i tylko nim drukuję. Jakość i szybkość oprócz danych technicznych producenta jest uzależniona głównie od umiejetności operatora i spełnienia warunków zewnętrznych w których maszyna pracuje (temperatura, wilgotność!, wentylacja), a także współpraca z serwisem. Wydruki z naszych drukarek wiszą na tramwajach i autobusach około 2-3 lata i nic się nie dzieje (zaleta twardego solventu). Serwis jest wporządku i oce i atrium. Ważne jest także kupno dobrego RIP-a (polecam ONYX) i szybkiego komputera bo druk to najpierw ripowanie i przesyłanie do drukarki. Więc jak ktoś bierze pod uwagę np. 40 m2 na godzinę to niech sobie doliczy otwarcie pliku, zripowanie, wysłanie do drukaki, rozgrzanie plotera i przy słabym komputerze zostanie mu na druk 20 minut.

avatar użytkownika
?

wiadomości: 2
w Signs.pl od 21.02.2003
IP: 62.29.129.XXX

| 19.01.2005 21:01

Witam.
Od około roku przyglądałem się rozwojowi sytuacji na rynku tanich ploterów solwentowych o jakości druku przewyższającej "3metrowe maszyny". Ponieważ w zeszłym roku wchodziło Seiko zapowiadane jako rewolucja czekaliśmy z zakupem. Ostatecznie wybraliśmy Mimaki JV3 ze względu na bardzo dobre opinie jakie zbiera na świecie (głównie USA). Owszem Seiko jest szybsze w 720dpi ale problemy zaczynają się z suszeniem wydruków oraz z kosztami atramentów zużywanych do przeczyszczania głowicy. W Seiko koszty są zabijające jak się nie drukuje i miesięcznie mogą przekraczać wysokość raty leasingowej (z informacji od użytkowników maszyn). W tym wypadku duza szybość może być problemem, bo wtedy dłużej maszyna stoi bezczynnie. Jeżeli ktoś drukuje non stop to faktycznie na solwencie może liczyć tylko zużycie atramentu wynikające z druku, ale nie wszyscy pracują 24/7. Wyłączanie Seiko tylko na weekend to podobno znaczna oszczędność na atramentach (pytanie: co na to głowice?). Oczywiście Mimaki które mamy też czysci głowice, ale zuzywa mniej (i do tego tanszych) atramentow. Kolejna sprawa to głowice w Seiko - jak długo wytrzymają na slovencie? Tego nikt nie wie bo to nowe głowice. Reasumując: my wybraliśmy JV3 bo drukuje dobrze, jest sprawdzoną maszyną i perspektywy obniżenia kosztu atarmentów są znacznie lepsze niż w Seiko. Rolanda odrzucilismy pomimo sympati jaka dażymy ich dystrybutora gdyż jakość druku na tanich mediach moim zdaniem jest kiepska. Do Mutoha ze względu na złe opinie o serwisie nie podchodziliśmy wcale. Z mojego kilkuletniego doświadczenia wynika, że zużycie atramentu na m2 druku (przy tej samej jakości) na wszystkich maszynach jest bardzo podobne i wynosi średnio 14-16ml/m2 (CMYK).

Pozdrawiam
Michał

avatar użytkownika
+ + + +

Warszawa
wiadomości: 219
w Signs.pl od 04.04.2002
IP: 83.31.55.XXX

| 27.01.2005 19:01

Sporo dobrych opinii zbiera Seiko jak widzę, ale nadal z tego co wiem (a może się mylę) nnie wiadomo o jakiś tańszych atramentach do niego. Na niektórych stronach producentów atramentów pojawiają się informacje, że do seiko leje się to co do mimaka jv3. Ale z tego co wiem, to zupełnie różne atramenty. A może robił ktoś już jakieś próby?

avatar użytkownika
+

wiadomości: 50
w Signs.pl od 19.08.2004
IP: 83.27.224.XXX

| 27.01.2005 23:01

Podejrzewam, że zarówno do Seiko jak i do JV3 (i pochodnych z głowicą EPSONA) można wlać wszystko. Pytanie tylko jak długo wytrzrmają głowice...poniekąd nie najtańsze a szczególnie w Seiko. Druga sprawa to zabezpieczenia elektroniczne stosowane przez producentów maszyn, w których interesie przecież jest zarabianie na atarmentach. Doświadczenie wskazuje, że zabezpieczenie prędzej czy później zostanie złamane ale o dobraniu dobrego atramentu do Seiko będziemy wiedzieli pewnie za rok. Dobrego znaczy: taniego, schnącego szybko (przecież to 16m2/h), dobrze wiążącego się z medium, nie zatykającego głowic, nie zużywającego ich nadmiernie, nie topiącego elementów z którymi się styka w maszynie, powtarzalengo jakościowo. Myślę, że nie jedna głowica poleci do kosza zanim znajdzie się odpowiedni zamiennik. Na obecnym etapie raczej nikt rozsądny nie zaryzykuje zakupu Seiko, żeby zalać go na dzień dobry atramentami alternatywnymi tracąc gwarancję na głowice. Kolejna sprawa: do poprzedniego Seiko olejowego długo trzeba było czekać na zamienniki.

avatar użytkownika
+ + + +

Warszawa
wiadomości: 219
w Signs.pl od 04.04.2002
IP: 83.31.30.XXX

| 10.07.2005 01:07

No i jak? Ja tez mysle Seiko czy Mimaki... Z pewnoscia predkosci w Seiko sa wieksze a zamierzam drukowac 24/7. A Mimaki? Lepsze niz Roland? Obie maszyny widzialem i drukowalem... ale wiadomo, ze drukuje sie zawsze na demówkach ktore sa dobrze dostrojone, a co bedzie za miesiac, za pol roku?

avatar użytkownika
+

wiadomości: 9
w Signs.pl od 05.07.2004
IP: 217.116.100.XXX

| 18.09.2005 17:09

Z tego co wiem to Seiko pracują już ponad dwa lata i jak do tej pory sprawdziły się dobrze. Zaprzyjaźniona firma jest jednym z pierwszych posiadaczy tego urządzenia - do tej pory nie mają problemów a drukują dużo. Inni znajomi mają Roland i w ciągu roku zmieniali kilkakrotnie głowice. A Mimaki to te same głowice co Roland - podchodzę do nich z rezerwą.

avatar użytkownika
+

Kraków
wiadomości: 31
w Signs.pl od 05.09.2005
IP: 217.116.100.XXX

| 18.09.2005 17:09

>>>>Inni znajomi mają Roland i w ciągu roku zmieniali kilkakrotnie głowice.<<<<
Pytanie jakiej jakosci zamienniki atramentow wlewaja (bo na orginalach pewnie nie drukuja). W seiko ten problem na razie nie wystepuje - co bedzie z trwaloscia glowic i zamiennikami atr.? --> czas pokaze.

-----------------
Atramenty: Solwent, Sublimacja, UV, Led UV, DTG, DTF, Latex
Oprogramowanie ErgoSoft, Cadlink, ColorGate, Caldera, VersaWorks, Wasatch, Onyx
Urządzenia pomiarowe i usługi profilowania: Barbieri Electronic, X-Rite
www.e-ploter.pl

avatar użytkownika
+ + + + + +

Warszawa
wiadomości: 524
w Signs.pl od 28.08.2005
IP: 62.233.197.XXX
Strona 3/5  1 2 3 4 5
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2025 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764