Poczatek przygody z drukowaniem

Witam wszystkich serdecznie jako swiezak na tym forum.

Po kilkuletniej przygodzie z amatorska fotografia postanowilem ze przyszedl czas zaczac zarabiac na niej pieniadze. Zaczelo sie obiecujaco, ja bawie sie w sluby, sesje w plenerze, koncerty itp , a syn fotografia spotowa. Jestesmy w trakcie otwierania studia fotograficznego w pelni profesjonalnego Do fotografii modowej, produktowej i jakichkolwiek sesji okolicznosciowych, rowniez pod wynajem.
Pomysl wydaje sie prosty, wszystko co my i nasi klienci moga sfotografowac musimy byc w stanie wydrukowac.
Do albumow slubnych i odbitek malego formatu zakupilismy epson d700 i epson d3000.
I na tym koniec.... moja wiedza na temat druku do tej pory konczyla sie na canon pixma pro 10. Po kilku tygodniach wertowania stron internetowych, wizyt przedstawicieli canon, epson, sam rowniez dzieki uprzejmosci epsona moglem odwiedzic jedna z firm drukujacych na ploterach epsona.
Wiec do rzeczy , do druku do wnetrz wytypowalem epson sc 8000 std vs canon prograf ipf 8400, natomiast do druku na zewnatrz epson sc-s 80610 . Oczywiscie pan z epsona przekonywal mnie ze canon to plastikowa zabawka ktora zuzywa wiecej tuszu a glowice padaja jak muchy. Natomiast przedstawiciel canona rzeczywiscie przyznal ze canon zuzywa wiecej tuszu ale mniej sie marnuje , wiec i tak jest bardziej ekonomiczny. Co do wizualnej oceny wydrukow niestety nie mialem okazji widziec ich rownoczesnie tylko osobno w przedziale kilku dni, jako laik w tej dziedzinie wydaje mi sie ze canon jednak wypada lepiej.
Mam jeszcze w planach zakup cos pod sublimacje i druk bezposredni na tkaninach pod waskie grono klientow. Wytypowalem epson f6200, f2000 i do tego ploter tnacy summa d60r.
Co do druku na zewnatrz bylem jeszcze zainteresowany roland 640 ale zewzgledu o wielu opiniach o awaryjnosci raczej nie biore go pod uwage.
Prosze was serdecznie o porade , czy sprzet o ktorym mysle jest optymalna opcja. Decyzje i tak podejme dopiero po powrocie z targow GRAPHISPAG w Barcelonie na ktore sie wybieram.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie

To jakaś plaga.

-----------------

Witam kolege wongabonga, czyzbym pomylil dzialy??? Nie, to piaskownica dla nowicjuszy wiec chyba jest wporzadku. Dodam rowniez ze zadalem sobie wiele trudu zeby w koncu napisac posta na tym forum, i na goglowaniu sie nie skonczylo...pozdrawiam

-----------------
Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł.

Dlatego napisalem ze wydaje mi sie.

Naprawde widzisz w.tym interes? Od 10 lat ta branża umiera, będzie tylko gorzej, coraz mniej ludzi ma potrzebe wywoływania zdjęć starczy popatrzeć na allegro po ile sprzedają cyfrowe minilaby ktore 10 lat temu kosztowały milion zl.
Kubki, koszulki itd, masz za każdym rogiem, tak samo "fotografów" hobbystów robiących wesele za 500 zl.
O branży wiem sporo, bo pracowałem w niej jak jeszcze były kokosy, jak już kniecznie chcesz sie w to bawić, to podpisz umowe z największą w pl firmą od photo finishingu i daj se.spokój z maszynami. Zrobią ci wszystko o czym tu piszesz

W Hiszpanii ten rynek wyglada troche inaczej, przynajmniej na poludniu. Z kilku powodow. Po pierwsze i najwazniejsze 90 procent firm cechuje calkowity brak profesjonalizmu, poczawszy od dotrzymyawania terminow skonczywszy na jakosci swiadczonych uslug. Ale niestety, to wrodzona wada poludniowcow. Poza tym glownie bede sie zajmowal produkcja albumow ( oprocz fotografii oczywiscie)i to jest glowne zalozenie. Plotery beda poki co dodatkiem do uslug i licze sie z tym ze nie beda one generowaly zyskow. W moim regionie, czyli wojewodztwie sa jedynie dwie powazne firmy, a jak wezmiemy je pod lupe to zostanie jedna. Po drugie hiszpanie nie lubia inwestowac , wiec 50 procent zakladow fotograficznych nawet nie drukuje formatu A4 tylko je zleca. Miedzy polska a hiszpania jest przepasc jezeli chodzi o podejscie do biznesu. Przecietny zaklad fotograficzny w polsce to standardy w hiszpanii z najwyzszej polki. Dla przykladu podam mojego syna ktory zaczal bawic sie w fotografie sportowa dwa lata temu od 5 ligi pilki noznej, a teraz jest fotografem najlepszej ligi swiata Primera Division. Uwazam ze mam przewage bo jestem Polakiem, a co z tego wyjdzie czas pokaze. Nie zamierzam czekac do szescdziesiatki, a potem biadolic czemu nie sprobowalem

Daj link do zdjęć wykonanych przez syna...

wedytowałem, żeby nie było...

-----------------

-----------------
moja racja jest najmojsza

daj link do zdjęć wykonanych przez syna.

-----------------