Podatek od szyldów i urządzeń reklamowych

lemon_tom lemon_tom | 18.01.2017 12:01

Timbro, 2017-01-18 12:00
Że tak spytam. Coś tak się zeźlił na tą ustawę? Masz dużo metrów reklam i szyldów w Ciechanowie? Jakieś kilometry kwadratowe?

Jestem producentem reklam tak jak większość z Was. Nie zeźliłem się się na ustawę, tylko drażni mnie fakt, że muszę płacić za estetyczną i dopasowaną do architektury reklamę powieszoną na mojej firmie, na moim budynku, za który płacę podatek od działalności.

Zróbmy regulacje dotyczące maksymalnej powierzchni itd, ale nie każmy wszystkich za posiadanie reklam tylko nakładajmy sankcje na tych co przesadzają i nie stosują się do regulacji.

Timbro Timbro | 18.01.2017 12:01

lemon_tom, 2017-01-18 12:12

Timbro, 2017-01-18 12:00
Że tak spytam. Coś tak się zeźlił na tą ustawę? Masz dużo metrów reklam i szyldów w Ciechanowie? Jakieś kilometry kwadratowe?

Jestem producentem reklam tak jak większość z Was. Nie zeźliłem się się na ustawę, tylko drażni mnie fakt, że muszę płacić za estetyczną i dopasowaną do architektury reklamę powieszoną na mojej firmie, na moim budynku, za który płacę podatek od działalności.

Zróbmy regulacje dotyczące maksymalnej powierzchni itd, ale nie każmy wszystkich za posiadanie reklam tylko nakładajmy sankcje na tych co przesadzają i nie stosują się do regulacji.

Musisz zrobić tak: zdejmij swoją estetyczną reklamę, a jej miejsce zamieść informację np. : "INFORMACJA: Tu była kiedyś estetyczna reklama producenta reklam firmy LEMON TOM."
Nie będzie to reklama, ale informacja, więc będziesz mógł spać spokojnie, a skutek informacji będzie lepszy niż reklamy

.

lemon_tom lemon_tom | 18.01.2017 12:01

Timbro, 2017-01-18 12:18

lemon_tom, 2017-01-18 12:12

Timbro, 2017-01-18 12:00
Że tak spytam. Coś tak się zeźlił na tą ustawę? Masz dużo metrów reklam i szyldów w Ciechanowie? Jakieś kilometry kwadratowe?

Jestem producentem reklam tak jak większość z Was. Nie zeźliłem się się na ustawę, tylko drażni mnie fakt, że muszę płacić za estetyczną i dopasowaną do architektury reklamę powieszoną na mojej firmie, na moim budynku, za który płacę podatek od działalności.

Zróbmy regulacje dotyczące maksymalnej powierzchni itd, ale nie każmy wszystkich za posiadanie reklam tylko nakładajmy sankcje na tych co przesadzają i nie stosują się do regulacji.

Musisz zrobić tak: zdejmij swoją estetyczną reklamę, a jej miejsce zamieść informację np. : "INFORMACJA: Tu była kiedyś estetyczna reklama producenta reklam firmy LEMON TOM."
Nie będzie to reklama, ale informacja, więc będziesz mógł spać spokojnie, a skutek informacji będzie lepszy niż reklamy

.

można i po złości

ale o informacjach w uchwale też jest...

redakcja redakcja | 18.01.2017 12:01

lemon_tom, 2017-01-18 12:12
Zróbmy regulacje dotyczące maksymalnej powierzchni itd, ale nie każmy wszystkich za posiadanie reklam tylko nakładajmy sankcje na tych co przesadzają i nie stosują się do regulacji.

A gdzie tu widzisz "karanie"? Skąd te lamenty przeciwko kasowaniu przedsiębiorców za posiadanie reklam? Za prąd, gaz, internet, wywóz śmieci i ubezpieczenia pracowników też mają nie płacić? A może za pracę, materiały i wyposażenie też nie? Jeżeli przedsiębiorcy korzystają ze wspólnego dobra jakim jest przestrzeń publiczna, to niepobieranie opłaty za taki luksus jest okradaniem społeczności, z której taki przedsiębiorca żyje.

Oczywiście budzi to protesty - jak zawsze, gdy wprowadzi się konieczność płacenia za coś, co poprzednio padało łupem powszechnej kradzieży. Wystarczy przypomnieć przełom lat 90-tych i np. przykre odkrycie, że muzyka jest chroniona prawem autorskim, a za nagrania czy udostępnianie jej w mediach trzeba komuś zapłacić. Ileż to było wówczas lamentów! Skończyło się odtwarzanie całych płyt w "Trójce" za cenę wypożyczenia w wypożyczalni "Berg". I jakoś "Trójka" poradziła sobie rezygnując z publicznie uprawianego bandytyzmu. To może i przedsiębiorcy dadzą radę?

-----------------
Redakcja Signs.pl

lemon_tom lemon_tom | 18.01.2017 12:01

redakcja, 2017-01-18 12:30

A gdzie tu widzisz "karanie"? Skąd te lamenty przeciwko kasowaniu przedsiębiorców za posiadanie reklam? Za prąd, gaz, internet, wywóz śmieci i ubezpieczenia pracowników też mają nie płacić? A może za pracę, materiały i wyposażenie też nie? Jeżeli przedsiębiorcy korzystają ze wspólnego dobra jakim jest przestrzeń publiczna, to niepobieranie opłaty za taki luksus jest okradaniem społeczności, z której taki przedsiębiorca żyje.

Droga redakcjo... Czy zadaliście sobie trud przeczytania uchwały? Czym innym jest płacenie za dostarczane dobra lub usługi, a czym innym płacenie za już raz opodatkowaną nieruchomość. Jeśli ktoś wiesza reklamy w publicznej przestrzeni ok niech płaci, ale jeśli ktoś ma ochotę reklamować się na własnej nieruchomości, w której prowadzi działalność, to tego ktosia powinno się ukierunkować odpowiednimi przepisami jak ta reklama powinna wyglądać (np. niepowinna zasłaniać więcej niż 15% elewacji, czy nie wieszamy banerów na ścianach) a nie obciążać dodatkowym podatkiem. Jeśli ktoś nie stosuje się do przepisów wtedy się go kara a nie przymyka oko bo jak zapłacisz podatek to może wisieć... moje zdanie... Pozdrawiam

redakcja redakcja | 18.01.2017 13:01

Skoro to jego nieruchomość i nie korzysta z żadnych publicznych zasobów to chyba nie powinien mieć nic przeciwko zasłonięciu tych jego reklam rzeczonym płotem stojącym już na publicznym terenie, prawda? Może samorządy powinny przygotować sobie takie przenośne płoty i fundować takie poglądowe lekcje przedsiębiorcom nie rozumiejącym, że ekspozycja na własnej nieruchomości nie pozostaje bez wpływu na wspólne otoczenie i że skuteczność takiej reklamie zapewnia nie sama nieruchomość, ale wspólna przestrzeń wokół niej?

-----------------
Redakcja Signs.pl

lemon_tom lemon_tom | 18.01.2017 14:01

redakcja, 2017-01-18 13:05
Skoro to jego nieruchomość i nie korzysta z żadnych publicznych zasobów to chyba nie powinien mieć nic przeciwko zasłonięciu tych jego reklam rzeczonym płotem stojącym już na publicznym terenie, prawda? Może samorządy powinny przygotować sobie takie przenośne płoty i fundować takie poglądowe lekcje przedsiębiorcom nie rozumiejącym, że ekspozycja na własnej nieruchomości nie pozostaje bez wpływu na wspólne otoczenie i że skuteczność takiej reklamie zapewnia nie sama nieruchomość, ale wspólna przestrzeń wokół niej?

Raczej nie, bo przy budowie pętli miejskiej w Ciechanowie tak właśnie postąpiono z niektórymi przedsiębiorcami, odgradzając ich od świata 4 metrowymi ekranami dźwiękochłonnymi.

Idąc tropem dobra ogółu społeczeństwa to właściciele krów powinni płacić podatek "od ogona" bo krowy wydzielają gazy cieplarniane i zanieczyszczają powietrze, które jest wspólne. Przecież to bez sensu. Żyjemy w społeczeństwie i powinniśmy się szanować i tolerować. Jeśli komusz przeszkadzają reklamy na prywatnych posesjach to może wyprowadzić się do lasu. Jeśli będziemy popadać w takie ogólnikowe stwierdzenia to będziemy płacić podatek od powierzchni okien w firmie bo zużywamy więcej światła słonecznego i podatek od wody deszczowej (to nie jest śmieszne bo taki podatek będzie... już pracują nad ustawą która nakazuje płacić za powierzchnię dachu). Takie współczesne uroki miasta. Kiedyś nie było reklam, ale wylewano pomyje na chodniki... Inne czasy inne problemy.

redakcja redakcja | 18.01.2017 15:01

Tak ma wyglądać nasze otoczenie bo Pan Janusz Właściciel tak sobie życzy? Proponujesz aby ci, którym nie odpowiada życie w śmietniku, w który tacy gnojarze zamieniają ludziom miejsce do życia wyprowadzili się do lasu bo to jest w interesie jakiegoś Pana Janusza? I to nazywasz tolerancją i szacunkiem?

A może niech Pan Janusz Właściciel zabierze cały ten syf i rozwiesi go sobie wewnątrz?

-----------------
Redakcja Signs.pl

neonserwis neonserwis | 18.01.2017 15:01

redakcja, 2017-01-18 15:09
A może niech Pan Janusz Właściciel zabierze cały ten syf i rozwiesi go sobie wewnątrz?

Niech zabierze
http://lovekrakow.pl/images/tmp/931388987984_1_galeria%20kazimierz_770_512.jpg
pzdr., PB

redakcja redakcja | 18.01.2017 16:01

Jeżeli jest prawdą, że galeria korzysta w tym wypadku jedynie z własnej ściany i nie potrzebuje do szczęścia wspólnej przestrzeni publicznej, to równie dobrze i skutecznie może zabrać cały ten bajzel do środka - to chyba oczywiste?

Jeżeli natomiast miałoby się okazać, że ta wspólna publiczna przestrzeń jest jednak potrzebna aby reklamy miały sens, to publiczność powinna po pierwsze mieć coś do powiedzenia na temat formy tych reklam, a po drugie - dostać za wykorzystywanie tego wspólnego zasobu jakąś dolę. To jest równie oczywiste - choć z jakichś powodów nadal nie dla wszystkich zrozumiałe.

-----------------
Redakcja Signs.pl