pewnie się narażę niektórym forumowiczom ale zdecydowanie popieram wszelkie formy ograniczenia śmieciowo-reklamowej samowolki.
Postawmy sprawę jasno - jeśli celem reklamy ma być zwiększenie sprzedaży, to co najmniej 90% nośników reklamowych tej funkcji nie spełnia.
Ja w przypadku mojej firmy mam tylko symboliczną tablicę na budynku i nigdy nie brakowało mi klientów. Pamiętajcie - dobra robota jest najlepszą reklamą.
To nie jest żaden podatek tylko opłata za korzystanie ze wspólnych zasobów i narażenie ich na utratę jakości. To Pan Janusz Właściciel na tym korzysta, więc to Pan Janusz Właściciel - a nie my wszyscy - powinien ponosić koszty tej zabawy.
-----------------
Redakcja Signs.pl
Ja mam propozycję. Niech redakcja zapozna się z dokumentami do których podałem link, a później wypowie się na ich temat. Tego nie jest dużo... Nie chodzi o sam fakt płacenia, ale o to co wolno, a czego nie wolno. Skoro plaska blacha "przykołkowana" do ściany będzie ładniejsza niż kaseton dibondowy i za blachę tych samych rozmiarów co kaseton nie trzeba będzie płacić, to jak ma to służyć estetyce...? Polecam lekturę i rozmowę o konkretach a nie głoszenie wznioslych haseł.
Te zapisy to jedno, a hasło "ograniczenia tak, opłaty nie" - to drugie. Co do zasady - i ograniczenia i opłaty są oczywistym wymogiem w sytuacji, gdy ktoś korzysta ze wspólnych zasobów. Natomiast czy konkretne zapisy w konkretnym samorządzie są lepsze czy gorsze, czy może zupełnie złe - to już inna kwestia, nad którą zawsze można dyskutować. Pytanie tylko dlaczego dyskusja odbywa się po fakcie? Podzieliłeś się z miejscowymi urzędnikami tymi zastrzeżeniami kiedy wykładali projekty przepisów?
-----------------
Redakcja Signs.pl
Cała uchwała robiona była w tajemnicy. Bez konsultacji społecznych bez jakiej kolwiek znajomości tematu ze strony urzędników. Na nasze zapytanie w kierunku prezydenta o powód wszczęcia prac nad ustawą, otrzymaliśmy odpowiedź, że wpływ na decyzje miała ankieta internetowa, w której około 380 osob opowiedziało się za upozadkowaniem reklam.
Tryb konsultowania i wprowadzania w życie uchwały tego typu określony jest ustawie i nie zależy od widzi mi się wójta, burmistrza czy prezydenta miasta. Zatem jeśli było jak mówisz, przepisy te zostały wprowadzone najprawdopodobniej niezgodnie z prawem i można je zaskarżyć przed sądem administracyjnym.
-----------------
Redakcja Signs.pl
-----------------
Więcej nowości w tym dziale
