2022 odznacza się jako przełomowe 12 miesięcy dla rynku reklamy zewnętrznej – i nie mam tu na myśli rosnących budżetów, a to jak zostały one zagospodarowane. Byliśmy świadkami wielu kreatywnych realizacji, które budziły zainteresowanie i efekcie zostały ciepło przyjęte tak przez rynek, jak i odbiorców. Najciekawsze z nich udowodniły, że nie tylko sam komunikat, ale też jego forma mają ogromne znaczenie. Pierwsze kampanie z wykorzystaniem technologii 3D w przestrzeni miejskiej, murale pochłaniające dwutlenek węgla czy poszukiwanie innych ekologicznych rozwiązań, które zmniejszają emisję CO2 do atmosfery pokazały, że kampanie outdoorowe to już nie tylko marketing, ale też świadomość i odpowiedzialność. To dowód na to, że rynek reklamy outdoor staje się coraz bardziej innowacyjny i nowoczesny, a reklamodawcy poszukują formatów oraz możliwości, które pozwolą im się wyróżnić.
Jako spółka specjalizująca się w reklamie outdoorowej w małych miastach od kilku lat obserwujemy również coraz większe zapotrzebowanie wyjścia z komunikacją outdoor z G8. Wiąże się to bezpośrednio ze zmianą stylu życia Polaków po pandemii, kiedy za sprawą popularyzacji pracy w trybie home office spora część osób przeniosła się z największych miast na ich obrzeża. Jak pokazują najnowsze dane GUS-owskiego Spisu Powszechnego, najszybciej przybywa właśnie ludności w „obwarzankach metropolii”. Spośród miast wojewódzkich, jedynie w siedmiu wystąpił wzrost liczby rezydentów. Zauważyli to również reklamodawcy, którzy coraz chętniej realizują swoje kampanie w miejscowościach do 200 tys. mieszkańców, zapewniając tym sobie dotarcie do szerszej grupy odbiorców, z jednoczesną możliwością dobrania precyzyjnych komunikatów w zależności od regionu.
Również tranzyt, a szczególnie komunikacja podmiejska, odgrywa ponownie coraz większe znaczenie na rynku reklamy outdoor. Obserwujemy znaczący wzrost zainteresowania reklamodawców tą formą reklamy, które wnika z dużych zasięgów, jakie na nowo generuje komunikacja w środkach transportu publicznego. A analiza zachowania użytkowników pokazuje, że tranzyt odgrywa istotną rolę w procesie podejmowania decyzji zakupowych przez odbiorców. Dlatego przewidujemy, że kierunek ten będzie rozwijał się również mocno w 2023 roku.
Co ciekawe, nasze doświadczenia pokazują, że outdoor czy DOOH to nie tylko znane wszystkim tablice i ekrany led w przestrzeni miejskiej, ale również nośniki blisko odbiorcy, w miejscach użytkowych, odpowiednio dobrane kontekstowo i świetnie przykuwające uwagę, jak np. nośniki w sieciach handlowych. Tak usytuowane formaty reklamowe pozwalają na budowanie imponujących zasięgów (bo nawet kilkumilionowych) w krótkim czasie, czyli porównywalnych do tych, które generują największe media, jak TV. A ich lokalizacja pozwala na przykucie uwagi odbiorcy na dłużej oraz odpowiednie dopasowanie kontekstowe.
Podsumowując, mimo że 2022 był kolejnym wymagającym rokiem dla rynku reklamy, bez wątpienia był on bardzo korzystny w kontekście rozwoju rynku OOH. Na następne 12 miesięcy patrzymy z dużym entuzjazmem, planując zupełnie nowe, innowacyjne rozwiązania w miastach do 200 tys. mieszkańców czy automatyzację i usprawnienie procesów planowania i realizacji kampanii, które będą odpowiedzią na rosnące oczekiwania rynku.
Źródło: OOH.pl