logo
KURIER
Polska reklama i poligrafiaKURIER

Polacy naprawią internet?

  PR 23.04.2018, przeczytano 491 razy
ilustracjastrzałka
Od lewej Jeffrey Wernick, Brittany Kaiser, Krzysztof Gagacki

Opracowana przez Polaków technologia może okazać się lekarstwem na chorobę, która toczy współczesny internet. „To rozwiązanie może naprawić Facebooka” —powiedziała na konferencji prasowej w Nowym Jorku Brittany Kaiser. Była dyrektor Cambridge Analytica ogłosiła, że chce walczyć o prawa internautów do własności danych i z tego powodu zdecydowała się dołączyć do zespołu IOVO. Polski projekt wspiera również Jeffrey Wernick — inwestor, który finansował takie startupy jak Uber i Airbnb.


Artykuł pochodzi z portalu Signs.pl: https://www.signs.pl/polacy-naprawia-internet,36264,artykul.html

Przed kamerami amerykańskich stacji telewizyjnych Brittany Kaiser raz jeszcze odniosła się do afery z udziałem największego serwisu społecznościowego na świecie.

— Wielkie korporacje i hurtownie danych przywłaszczają cyfrowe informacje na nasz temat, handlują nimi za naszymi plecami zarabiając ogromne kwoty — alarmuje była dyrektor Cambridge Analytica, firmy zamieszanej w wyciek danych z Facebooka.

Przed wybuchem skandalu Kaiser zrezygnowała ze swojego stanowiska, by m.in. zająć się poszukiwaniem rozwiązań, które mogą pomóc internautom w ochronie ich prywatnych informacji. Jej zdaniem jednym z podstawowych i notorycznie łamanych praw człowieka we współczesnym świecie, jest prawo do zarządzania własnymi danymi. Dotychczas brakowało technologii, która mogłaby to prawo egzekwować, jednak wraz z powstaniem IOVO pojawiła się nadzieja na zmianę.

— To rozwiązanie może naprawić Facebooka i pozostałe portale społecznościowe, diametralnie zmieniając zasady gry — powiedziała dziennikarzom Kaiser.

W jaki sposób polski projekt, o którym rozpisują się dziś międzynarodowe media, może uzdrowić internet? IOVO opiera się na technologii DAG. To czwartej generacji blockchain pozwalający nie tylko na bezpieczne przechowywanie cyfrowych informacji i kontrolowanie dostępu do nich, ale także na pobieranie mikropłatności za udostępnienie naszych danych.

— Teraz każdy internauta będzie mógł samemu decydować komu i w jakim zakresie udostępnia dane, a za każde wyświetlenie otrzyma stosowne wynagrodzenie - tłumaczy Krzysztof Gagacki, twórca IOVO. — Do tej pory na takich informacjach zarabiały duże firmy. Dzięki naszemu rozwiązaniu odzyskamy nad nimi kontrolę i sami będziemy je monetyzować. To koniec dzikiej inwigilacji i wyzysku — dodaje współtwórca IOVO.

Blockchain to inaczej bloki informacji zapisywane kryptograficznie w rozproszonym rejestrze. Według analityków z MarketsandMarkets rynek rozwiązań opartych o tę technologię w 2017 r. osiągnął wartość 415.5 mln dolarów, a do roku 2022 wart będzie już ponad 7 i pół mld dolarów, co oznacza wzrost na poziomie 79.6 proc. rdr. Firmy sięgają po nią przede wszystkim ze względu na transparentność, najwyższy poziom bezpieczeństwa i brak możliwości niepożądanej ingerencji w zapisane treści. Jest to obecnie najbezpieczniejsza forma przechowywania informacji, co tym bardziej przemawia za polskim projektem. Jego możliwości dostrzegł m.in Jeffrey Wernick, inwestor, znany z zaangażowania w takie projekty jak Uber czy Airbnb.

– Nie możemy mówić o sobie, że jesteśmy wolnymi ludźmi, gdy nie posiadamy prawa do własnych danych – zauważył Wernick. Wszyscy prelegenci są zgodni co do tego, że wspierając IOVO działają na rzecz przyszłych pokoleń, by nie były cyfrowymi niewolnikami, lecz wolnymi obywatelami zarówno offline jak i online.

Jedna sieć, wiele możliwości

Infrastruktura IOVO jest fundamentem, na którym powstawać będą zdecentralizowane aplikacje. To nowa internetowa konstytucja obiegu danych, która przyznaje fundamentalne prawa własności i prywatności danych wszystkim użytkownikom. Portale takie jak Facebook mogą się z nią zintegrować, by w transparentny i kontrolowany sposób korzystać z danych swoich użytkowników. Na tym jednak nie kończą się zastosowania IOVO. Już dziś scenariuszy jest sporo, a ich liczba cały czas rośnie. Jak przewiduje Gagacki, z opracowanej przez polaków sieci korzystać będa m.in. banki, kupując od jej użytkowników dostęp do informacji potrzebnych w procesach scoringowych. Dzięki nowej technologii wzrośnie także skuteczność targetowania reklam online. Internauci będą mogli sprzedawać hurtowniom danych indywidualnie wyselekcjonowane i dokładniejsze dane niż te zbierane obecnie za pośrednictwem plików cookies lub innych metod śledzenia użytkowników sieci.

— W sieci IOVO każde wyświetlenie danych wymaga zgody ich właściciela oraz uiszczenia na jego rzecz stosownej mikroopłaty. W ten sposób użytkownik wybiera, jakie dane chce w danej sytuacji zmonetyzować. Może również odrzucić propozycję zachowując pełną anonimowość. W praktyce oznacza to, że internauci będą mogli partycypować w budżetach reklamowych. To początek „data democracy” — wyjaśnia Gagacki i dodaje, że jeśli nie podejmiemy odpowiednich działań na rzecz cyfrowej wolności, nasze dzieci nie będą wiedział czym jest prywatność.

Wtóruje mu Brittany Kaiser przekonując, że brak zasad w tworzeniu internetu doprowadził do utworzenia scentralizowanej ekonomii danych i kultury eksploatacji jego użytkowników.

 IOVO ma szansę naprawiać problem z danymi w sieci, o którym mówi dziś cały świat, jednak nikt nie ma pomysłu, jak wyzwolić ludzkości z cyfrowych wyłudzeń. Prawne regulacje tu nie wystarczą. Sprawy zaszły za daleko. Z tego impasu może wyzwolić nas wyłącznie technologia zabezpieczająca nasz internetowy kapitał — przekonuje była dyrektor biznesowa Cambridge Analytica.

Źródło: IOVO

PR - Tekst opublikowany bezpłatnie na podstawie promocyjnych materiałów prasowych. Redakcja nie odpowiada za jego treść.

REKLAMA

Komentarze

Zaloguj się i dodaj komentarz

Najnowsze w tym dziale

Pakiet Ukraina - 10 nowych kanałów w ofercie Vectry
Od 16 kwietnia 2024 roku Vectra, wiodący dostawca usług internetowych, telewizyjnych i telefonii komórkowej w Polsce, wprowadza specjalną ofertę programową stworzoną z myślą o ukraińskich widzach. Nowy pakiet Ukraina obejmuje 10 programów w języku ukraińskim o różnorodnej tematyce — od wiadomości po rozrywkę, sport, edukację i programy dla dzieci.
II tura w mediach społecznościowych – porównanie kandydatow
Choć wyniki wyborów samorządowych zostały już ogłoszone, w wielu miastach wojewódzkich wciąż nie udało się wyłonić prezydentów miast podczas I tury wyborów. Należy zauważyć, że zgodnie z raportem PRCN „Kandydaci na Prezydentów miast wojewódzkich w social mediach - Który z kandydatów na prezydentów...
Fake kNOw more: emocje a podatność młodzieży na dezinformację
Młodzi ludzie są bardzo narażeni na manipulację w internecie. Często klikają w różne treści nie zdając sobie sprawy, że robią to pod wpływem emocji. To właśnie one stanowią punkt wyjścia w programie Fake kNOw more , który pokazuje młodzieży, że lepsze rozpoznawanie emocji, pozwala podejmować bardziej przemyślane decyzje także te w internecie....
Raport Seegame: potencjał reklamowy Twitcha
Reklamy na platformach live streamingowych są coraz popularniejszym sposobem dotarcia do pożądanych grup odbiorców – na Twitchu, już co trzecia osoba zwraca na nie uwagę 1 . Które kreacje przyciągają wzrok społeczności, co motywuje ją do oglądania reklam, a także jakie elementy powinien zawierać angażujący przekaz? Open Mobi (na...
Polskie Radio z wpisem o stanie likwidacji w KRS
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jako reprezentant Skarbu Państwa będącego właścicielem 100% akcji Spółki, informuje, że Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy dokonał wpisu do Krajowego Rejestru Przedsiębiorców, na mocy którego Polskie Radio zostało postawione w stan likwidacji. Jedynym uprawnionym organem do zarządzania Spółką jest likwidator Paweł Majcher.
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764