Mam pytanko , a w zasadzie dwa:
przyglądając się blaszanym szyldom na mieście często zauważam, że folia, a dokładniej litery i niewielkie znaki są pomarszczone i popękane. Jak tego uniknąć? Od czego to zależy? Przez to,że blacha pracuję? Do tego typu rzeczy używam Oracala 641 czy to wystarczy? Od niedawna działam na własną rękę w branży i nie chce powtarzać błędów konkurencji.