Pomoc w wyborze cyfry produkcyjnej

Witam. Proszę o pomoc w podjęciu decyzji w wyborze maszyny cyfrowej produkcyjnej. Mam do wyboru dwie Verstant 180 lub Minolta AccurioPrint C2060. Obydwie z kontrolerem fiery. . Obie nowe. Chodzi mi o wykorzystanie pełnych ich możliwości. maszyna ma wspomóc offset przy małych nakładach jak również poszerzyć zakres druku o np. druk na kopertach. Zakładając że po 2 latach użytkowania, cena maszyn się wyrówna (różnica w opłacie serwisowej) to jaka wg. Was jest lepszym wyborem, pod względem możliwości produkcyjnych, użytkowania itp. Dzięki za pomoc.

Mogę się wypowiedzieć tylko w kwestii Versanta 180. Mamy ok. pół roku z Fiery EXi.
Zalety:
1. Nie mogę nic złego powiedzieć jeśli chodzi o jakość druku i to na wszystkich papierach: niepowlekane, powlekane typu 4CC, samoprzylepne, kredy offsetowe błyszczące i matowe. Aple, tinty wychodzą bardzo dobrze.
2. Pasowanie duplex bardzo dobre (próbowałem do gramatury 350 kreda mat (trochę oszukana maszyna, bo duplex drukuje do 300g).
3. Moduł decurlera w zestawie podstawowym (w obudowie drukarki). Różne profile prostowania dla różnych papierów, dostępne z menu maszyny
4. Bardzo dobra półautomatyczna funkcja regulacji pasowania duplex. Na początku zrobiliśmy profile pasowania dla podstawowych typów papieru i różnych gramatur. Do teraz ich nie zmieniliśmy. Oczywiście, jeśli papier jest przycięty nie do zadanego wymiaru, wtedy trzeba troszkę pogmerać w ripie. Na początku myślałem, że to taka ściema marketingowa, ale teraz widzę, jaka to świetna rzecz.
Wady:
1. Cena
2. Maszyna potrafi się zwiesić. Szczególnie zaraz po włączeniu, kiedy kontaktuje się z serwerem Xeroxa. Przez ok. 5 minut lepiej nie gmerać przy menu maszyny.
3. Rzadko, ale jednak zdarza się, że po wyłączeniu maszyny nie wyłącza się rip.
4. Podczas pracy bardzo głośna, nie da się rozmawiać przez telefon.

Mariusz

Polecam rozważyć również Canona. Słyszałem sporo pochlebnych opinii i robiłem wydruki testowe. Wygląda to nieźle. Cena dużo wyższa niż Konica, ale sam niedługo będę wymieniać cyfrę i poważnie rozważam tą opcję.

Dzięki za wypowiedź.
Mariusz, jeżeli chodzi o hałas to można to porównać np. do odkurzacza? Jak wygląda ogólnie obsługa, jest intuicyjna? Często się zacina papier?
Próbowałeś na niej symulować kolory Pantone, jak ci wyszły? Czy ma problem z kartonami typu GD(biało/szare).

No i chyba najważniejsze dla mnie czy druki lakierujesz UV, jeżeli tak to jaka techniką bo mi z wierzy lakierniczej na mszynie offsetowej robi się kaszka na arkuszu.

Po pierwsze hałas - można porównać do odkurzacza. Poza tym po zakończeniu pracy może się chłodzić nawet do godziny. Tak już jest.
Po drugie zacięcia - zdarzają się, u mnie spowodowane tym, że z racji braku miejsca nie zdecydowałem się na dodatkowy podajnik z rozdmuchem papieru. Jeżeli są zacięcia, to na papierze kredowym matowym (130 g). Matowy papier bardzo do siebie przylega, albo się elektryzuje, nie jestem pewien. Wyjmowanie zacięć z pieca bardzo łatwe, nieporównanie łatwiejsze niż w DC 242.
Na temat zgodności z kolorami pantone - nie wypowiem się.
Bez trudu u mnie drukuje w dupleksie na kartonie GC1 z białym spodem 250g (Upside z Antalisa). Wychodzi prościutki bez efektu "banana". Na grubszym nie próbowałem. Powinien pójść 300g, ale czy da radę w dupleksie, nie jestem pewien.
Druków nie lakierujemy, tylko foliujemy. Wychodzi bez zarzutu, zarówno błysk jak i mat, nawet bardzo mocne aple. Nie czekamy obowiązkowych 24 godzin.