logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Pomysł na biznes studio reklamy + wielki format w jednym

Strona 3/9  1 2 3 4 5 ... 9

| 17.12.2007 00:12

michalt nio musze przyznac ci racje dobrze piszesz nowemu koledze czytam to wszystko i dochodze do wniosku ze pawel1109 chcial uslyszec jaki ma tegi leb i jaki z niego swietny przedsiebiorca, a tu masz kubel zimnej wody
pawelku jak juz wszystko tak dokladnie wiesz to nie pisz na tym forum tylko np biznesforum tytul pomysl na biznes
pozdrawiam

brak ikonki
+ + + + + + +

Goszczyn
Mazowieckie
wiadomości: 1137
w Signs.pl od 28.10.2006
IP: 83.28.214.XXX

| 17.12.2007 00:12

heh,

widze, ze jak sie chce to mozna napisac cos sensownego.

michalt - to nie jest tak, ze potrzebuje na sile pomsylu na interes, by przedstawic go rodzicom po studiach. Na litosc boska mam prawie 24 lata i sam decyduje o swoim losie. Pieniadze rowniez sa moje nie ich. Zarobilem je wlasnie na reklamie, dlatego nastraja mnie to optymistycznie. Jedyny ich udzial jest taki, ze umozliwia mi na dwa lata korzystanie z lokalu. Taka jest umowa, to wszystko - to caly ich udzial.

Co do pokory, ja po prostu wiem czego chce od zycia i to osiagam (jesli cos dziala przez 24 latat, czemu nagle ma przestac dzialac )

Co do agencji reklamowych w mojej okolicy - odwiedzilem duza czesc z nich. Nie chce tu przedstawiac sytuacji ja jestem super a oni sa beeee, ale moje doswiadczenia z tymi firmami wskazuja, ze czesto z profesjonalizmem nie maja one nic wspolnego. Tu upatruje swoja szanse, nie w walce na ceny, a na jakosc. Przytocze dwie sytuacje z ostatniego miesiaca:

1. Przygotowywalem duzy baner reklamowy na siatce (okolo 70m2) - baner byl reklama wiekszej ilosci firm (skladaly sie na jego wykonanie) - jedna z firm uparla sie "ze ma swoja agencje reklamowa, ktora sama przygotuje im reklame, a ja ja zmontuje w projekcie" - otrzymalem projekt od firmy, ktora dziala od 10 lat na rynku, projekt po pierwsze zawieral czcionki o wysokosci... 2 cm - dodam, ze dokladnie ta reklama miala wisiec 14 m nad ziemia ...napisy byly na granatowym tle, sklad granatu sugerowal, ze to gleboka czern - grafik z "Agencji" upieral sie ze wyjdzie piekny granat przy sumarycznym nalozeniu farb rzedu 240, oczywiscie proba wykazala ze drukujemy sliczna glebaka czern -

2. agencja reklamowa, jedna z "najlepszych" na miescie ktora troszke po znajomosci drukowala mi pewne projekty, wszystko by bylo ok gdyby nie to, ze za miesiac dokladnie z tego samego pliku poprosilem o kolejny wydruk, ktory zostal umieszczony obok tych wydrukowanych wczesniej. Kolory apli mialy sie jak lato do zimy - totalny brak informacji nt profilowania urzadzenia itd.

Nie musze dodawac, ze praktycznie kazda agencja reklamowa w polskim wydaniu wyglada tak

"graficy siedza sobie wzajemnie na glowach (a gdzie tworcza atmosfera, rozumiem, ze czas, ze kasa ), profilowanie urzadzen to jakies wymysly, monitory to w najlepszym wydaniu stare CRT na trynitronach lub IIYAMA LCD, prawie nigdzie nie widuje stacji roboczej z dwoma monitorami. Hitem byla agencja, w ktorej grafik pracowal na LCD LG, ktorego ja nie uzylbym nawet do pracy w biurze, nie trzeba dodawac jak takie cacko odwzorowuje kolory"

Generalnie z tej calej sytuacji plynie jedna nauka, byc profesjonalnym. Tego naprawde brakuje na rynku. Przynajmniej lokalnym.

Pozdrawiam


(Wiadomość zmodyfikowana przez: pawel1109 dnia 17.12.2007 00:31)

avatar użytkownika
+

Kalisz
wiadomości: 46
w Signs.pl od 16.12.2007
IP: 158.75.213.XXX

| 17.12.2007 00:12

artur moze juz czas drukowac banery na allegro, zebys sie wyrobil przed swietami. A po nowym roku ceny...spadna

Nie prawda, ze chcialem uslyszec "tak to super pomysl, popieramy" - chcialem wymienic sie uwagami, refleksjami, np. na temat czy ploter mutoh to dobry wybor, jaka jest jakos serwisu poszczegolnych firm na rynku polskim, jakie sa koszty utrzymania takiej maszyny. Oczywiscie mam to wszystko juz dawno skalkulowane, ale chcialem po prostu zasiegnac informacji rowniez u uzytkownikow a nie dostawcow sprzetu.

avatar użytkownika
+

Kalisz
wiadomości: 46
w Signs.pl od 16.12.2007
IP: 158.75.213.XXX

| 17.12.2007 01:12

pawel

Jest bardzo wiele firm nieprofesjonalnych. Nimi nie zajmuj sobie głowy. Myśl jak masz wygrać ofertą z tymi dobrymi.

Ad1. Martw się o to jak będziesz miał 10letnią firmę i 20 ludzi aby nigdy nie popełniać takich błędów.

Ad2. Przykro mi, ale jeszcze brakuje Ci wiedzy praktycznej. Solvent to nie proof i nawet przy zachowaniu bardzo starannego reżimu technologicznego kolor w "produkcji" nie zawsze musi "wyjść" tak samo. (różnice w podłożu, wilgotność, temperatura, niestabliność głowic pseudosolwentowych jakie są stosowane w "rolandach, mimaki, mutohach", niestabilność atramentu). Pamiętaj także, że po miesiącu wydruk (szczególnie wiszący od południowej strony) już zmienił trochę swój kolor.
Jeżeli uprzesz się aby kalibrować drukarkę przed każdym wydrukiem to mam nadzieję, że wiesz, że przed zeskanowaniem próbek powinieneś poczekać 2x24h (raz po linearyzacji i raz po ICC). Jako ciekawostkę podam Ci, że kiedyś polegliśmy na konkretną kasę na tym, że początki wszystkich rolek materiału miały ciut inny kolor niż dalszy nawój. Stworzenie bardzo dobrych warunków otoczenia do druku solwentowego jest drogie w wykonaniu i utrzymaniu (temperatura [ogrzewanie i klimatyzacja] , wilgotność, duża wymiana powietrza). Stosując profesjonalne rozwiązania w tym zakresie wydasz więcej niż koszt zakupu plotera średniej klasy. W praktyce większość firm nie zaprząta sobie tym oczywiście głowy i nawet nie posiadają higrometrów. Spójrz na ceny jakie oferują to przestaniesz się dziwić dlaczego nie inwestują w zaplecze technologiczne.

m.

avatar użytkownika
+ + + +

Warszawa
wiadomości: 219
w Signs.pl od 04.04.2002
IP: 83.31.91.XXX

| 17.12.2007 01:12

michalt - oczywiscie, ze nie wyjdzie identycznie, tak samo - masz racje to nie proof. Ale co powiesz na to, ze roznice siegaja 30% - serio - np kolor zdefiniowany jako 0/10/100/0 za drugim razem wyszedl im calkowicie wyplowialy, jak bys mie spytal o sklad to bym powiedzial 0/0/65/0. A pierwszy wydruk wisial we wnetrzu, zacienionym wnetrzu wiec nie ma szans na wyplowienie - a nawet gdyby to by bylo lepiej, bo to drugi wydruk sprawial wrazenie wyplowialego a nie pierwszy. czarna magia, generalnie ludzie nie panuja nad ploterem, a maja calkiem ladne MIMAKI
Na poczatku probowalem sie z nimi zgrac kolorami, jak zobaczylem ze glowny grafik pracuje na jednym monitorze LG, na ktorym kolory typu 26/0/90/0 wygladaja jak kupa poprosilem, o probny wydruk chocby malej kostki koloru - wspanialomyslny grafik stwierdzil, ze rzeczywiscie monitor przeklamuje, ale on ma wzornik CMYKA, ktory zrobil sobie na swoim ploterze i z niego korzysta. Wybralismy wiec wspolnie kolor zblizony do mojego - zmienilismy kolory kostki na 25/0/92/0 i pusicilismy na maszyne. Okazalo sie, ze z maszyny wyszedl jeszce inny kolor, czyli koles na monitorze widzi jedno, we wzorniku ma drugie a drukuje jeszcze cos innego..i oni tak pracuja!

Szkoda slow na tego typu "drukarnie" - zwracam jednak twoja uwage na fakt, ze w moim 250 tys. miescie jest to firma uznawana zajedna z lepszych - tak wiec nie mowimy tu o panu stefanie co drukuje w garazu tescia tylko "niby profesjonalnej firmie".
Nie mowie tu o subtelnych roznicach, ktore wynikaja ze zmiany czynnikow wymienionych przez Ciebie.

Co do proofa to oczywiscie uzywam go jedynie do offsetu - wysylam projekt wraz z proofem wykonanym na specjalnym papierze do proofingu - drukarz nie ma wyjscia albo robi to co na proofie albo ja nie przyjmuje nakladu. A ja spokojnie spie w nocy - proofa kupilem po tym jak z nie mojej winy drukarnia wydrukowala mi kolor neutralny, szary w zabarwieniu raz cyjanowym, raz magentowym - za ich tance po CMYKU oczywiscie zaplacilem ja - od tamtej pory tylko proof i spokojny sen

Do tej pory duze i drogie projekty przeznaczone na solwent przygotowywalem w taki sposob, iz pierw robilem kostki z kolorami, ktorych wygladu najbardziej sie obawialem - drukwalem dokladnie na podlozu i maszynie na ktorych pozniej mial powstac normalny wydruk - strata czasu pare godzin, a efekty oczywiscie w pelni przewidywalne do tego przy ewentualnej reklamacji moglem przedstawic kostki wydrukowane z takich samych skladow CMYKa.

szanowny kolego, poprsze jakis informacje nt ploterkow, widze, ze masz w tej materii doswiadczenie. Chce kupic cos co ma 160 cm, drukuje szybko i ladnie - mysle nad tym nowym Blizzardem Mutoha - musze to cacko zobaczyc na targach pierw. Jaka maszyne ty posiadasz?

PZDR

(Wiadomość zmodyfikowana przez: pawel1109 dnia 17.12.2007 01:19)

avatar użytkownika
+

Kalisz
wiadomości: 46
w Signs.pl od 16.12.2007
IP: 158.75.213.XXX

| 17.12.2007 01:12

Moim zdaniem Mimaki (wśród ploterów entry level) mają najlepszą mechanikę i to wbrew pozorom ma znaczenie.
Głowice w prawie wszystkich ploterach marek: roland, mimaki mutoch są te same (Epsony).
HP stosuje głowice zaprojektowane do solwentu.

Nie polecam Ci żadnego konkretnego plotera. Nigdy nie jestem pewien, że moje wybory są jedynie słuszne. Nie wierz handlowcom ale jak najwięcej z nimi rozmawiaj - na ogół nie kłamią tylko stosują niedopowiedzenia. Czytaj tu, czytaj za granicą - będziesz mądrzejszy i zwiększysz prawdopodobieństwo sukcesu.

Rynek wchodzi obecnie w fazę wąskiej specjalizacji. Zdecyduj się co konkretnie chcesz robić i pod to dopasuj zakup plotera oraz funkcjonowanie firmy. Możesz także przyjąć strategię niskich cen, ale zaprowadzi Cię to do zwinięcia interesu lub wegetacji oraz osiągania stopy zwrotu na poziomie depozytu bankowego.

m.

avatar użytkownika
+ + + +

Warszawa
wiadomości: 219
w Signs.pl od 04.04.2002
IP: 83.31.91.XXX

| 17.12.2007 01:12

heh,

jasne. Bede rozmawial z handlowcami, juz rozmawiam. Ale planuje wybrac sie na targi i do Wawy i do Poznania - licze rowniez na to, ze moze uda sie cos kupic delikatnie uzywanego np z urzadzen stosowanych do prezentacji na targach.

tak jak pisalem wczesniej wojna na ceny w moim odczuciu jest pozbawiona sensu, blokuje szanse na rozwoj, kupno kolejnych maszyn. I jest skuteczna do pierwszego serwisu

A na jakich maszynach ty drukujesz?

avatar użytkownika
+

Kalisz
wiadomości: 46
w Signs.pl od 16.12.2007
IP: 158.75.213.XXX

| 17.12.2007 08:12

pawel mimo wszystko zycze ci powodzenia widze ze teoretycznie jestes przygotowany ale praktyka....
to zupelnie co innego a twoje podejscie do zycia... no coz moim zdaniem bedzie ci trudno ja np na loklnym rynku wspolpracuje z konkurencja i uwierz mi kazdy popelnia bledy ale to nie znaczy ze ja jestem najlepszy
proponuje spojrzec szerzej na swiat moze dostrzezesz cos wartosciowego a skoro twoja konkurencja ma taka opinie jak piszesz to nie lekcewaz jej i pamietaj zaikstniec na rynku nie jest prosto a co do allegro to sie nie martw zdaze a jak ceny jeszcze spadna to raczej nie kupuj plotera bo umoczysz popatrz na cenniki myslisz ze ceny na allegro sa wyssane z palca?
poczytaj na stronach drukarni wielkoformatowych i przemysl sprawe
pozdrawiam

brak ikonki
+ + + + + + +

Goszczyn
Mazowieckie
wiadomości: 1137
w Signs.pl od 28.10.2006
IP: 83.28.214.XXX

| 17.12.2007 08:12

Czy redakcja mogłaby wy...dolić ten wątek w kosmos ? Poziom forum w tym momencie zszedł do poziomu jakiegoś forum dla komputerowców w gimnazjum.

Osobiście rezygnuję z takiego forum, i życzymy wszystkim Wesołych Świąt bez drukowania, projektowania, liczenia i wyklejania.

UCS

Forum R.I.P.

avatar użytkownika
+ + + + + + + +

wiadomości: 1241
w Signs.pl od 07.08.2005
IP: 83.4.69.XXX

| 17.12.2007 10:12

Dotychczas siedziałem cicho i tylko czytałem wypowiedzi, ale stwierdziłem, że dorzucę swoje trzy grosze.
Po pierwsze - musisz (i to musisz, nie uciekniesz od tego) ustalić, kim masz być w firmie - grafikiem, operatorem, menedżerem, handlowcem itd. Każda z tych ról wymaga innych umiejętności, a pogodzić się tego nie da, bo doba ma tylko 24 godziny.
Po drugie - jakiego sprzętu byś nie kupił, do obsługi musisz mieć osobę która umie go obsługiwać. Operator plotera to nie jest osoba, która dolewa tuszu, operator produkuje wydruk, czyli generuje efekt końcowy. Dobry operator jest w stanie poprawić niektóre błędy grafika, zły operator spartoli najlepszy projekt najgenialniejszego grafika.
Po trzecie - z czysto praktycznego punktu widzenia kupowanie przez osobę bez doświadczenia używanego plotera to proszenie się o kłopoty. Serwis kosztuje, więc może zastanów się jednak nad ciut droższym, ale nowym.
Tak na zakończenie - robiłeś analizę, na co w twojej okolicy jest zapotrzebowanie? Bo (jak ja to widzę) gdzieniegdzie idzie UV na płytach, gdzie indziej bardziej solwent na siatce lub papierze w dużych ilościach, jeszcze gdzie indziej jakość fotograficzna na foliach. Każdy wyrób wymaga innej maszyny.

avatar użytkownika
+ + + + +

wiadomości: 312
w Signs.pl od 30.10.2007
IP: 83.4.105.XXX
Strona 3/9  1 2 3 4 5 ... 9
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764