jestem w trakcie wyboru plotera drukującego
zastanawiam sie nad mutohem
macie może jakieś inne sugestie i doświadczenia ??
-----------------
jestem w trakcie wyboru plotera drukującego
zastanawiam sie nad mutohem
macie może jakieś inne sugestie i doświadczenia ??
-----------------
Wiatm.
Sugestii można mieć dużo.Proszę może o uściślenie o jakiego typu maszynę chodzi: pigmentową, ekosolwentową, solwentową. O nową czy używaną. Na rynku w zbliżonych cenach można wybierać pomiędzy rolandem, seiko czy mutohem, a także można dodać różnego rodzaju chińskie produkcje. Warto też przemyśleć sprawę od strony serwisu maszyny po zakupie a także możliwości maszyny w stosunku do jej ceny. Mam kilkuletnie doświadczenie w tej branży więc w razie pytań i problemów zapraszam: biuro@ploterymediaserwis.pl, gg 4751432, 0608 438 555. Służę też pomocą w przypadku poszukiwania maszyny używanej. Pozdrawiam
Obawiam się, że w wypadku ploterów występuje zjawisko podobne do tego obserwowanego przy okazji systemów operacyjnych, edytorów wektorowych czy też samochodów - jak ktoś pracuje na Macu, gardzi PC-ciarzami, jak ktoś używa Illustratora - brzydzi się Corelem, są też tacy, co nie kupują aut na "F" (Fiata, Forda i francuskich). Dlatego zasięganie tego typu opinii nie jest zbyt wiarygodne.
Niedawno wspominaliśmy o porównaniu modeli ploterów przedstawionym przez bigpicture.net, ale lista ta nie zawiera najtańszych maszyn drukujących atramentami wodnymi i pigmentowymi - np. dostępnych w Polsce HP i Canona, a być może takie właśnie Cię interesują.
Mutoh to dobre maszyny o czym świadczy fakt, że bywają sprzedawane pod wieloma markami, (np. poprzedni model Falcona występował też jako Kodak, Agfa, Iris itp.) Natomiast komfort pracy i efekty zależą nie tylko od samego plotera - jeśli kupisz Mutoha z jakimś znanym znaczkiem firmowym, będziesz korzystać z bardzo dobrze przygotowanego "workflow" bez martwienia się o media, kalibrację itp. - tyle, że przepłacisz bardzo słono. O serwis bym się nie martwił - są już w Polsce firmy niezależne od dystrybutorów sprzętu, które świadczą takie usługi.
Zadaj sobie podstawowe pytanie - czy będziesz nastawiał się na grafikę do wnętrz o wysokiej jakości (wtedy wystarczy spokojnie taniutki HP lub Canon), czy chcesz drukowac rzeczy na zewnątrz - wtedy zastanowiłbym się nad czymś, co drukuje eko-solwentem, ale "2-giej generacji" - czyli nie wymagającym dedykowanych, powlekanych mediów, bo ich koszt nie pozwoli Ci nigdy konkurować cenowo z "twardymi" solwentami.
pozdrowienia
Łukasz
(Wiadomość zmodyfikowana przez: redakcja dnia 14.08.2004 05:38)
I na jaki ploter padł Twój wybór? Bo też się zaczynam przymierzać do takiego zakupu.
Ostatnio zauważyłem duży napłych chińskich różności - czy to jest "badziewie" czy da się takich maszyn używać? Bo są dość tanie w zakupie.
no i stało się najprawdopodobniej stanie u nas w firmie Mutoh Falcon II
Również ta maszynka doczekała się już kiku wcieleń z różnymi znaczkami firmowymi - ale nie jest tania. Moja ostatnia uwaga jest taka: dziś takie urządzenie nie jest żadnym ewenementem i nie jest pomysłem na samodzielny biznes, bo konkurencja jest po prostu powszechna. Nawet plotery drukujące "twardym" solwentem robią się powszechne i wystarczy spojrzeć na naszą giełdę aby zobaczyć, jak chłopacy walczą o klienta.
Wchodzisz w rynek, na którym robi się największy tłok. Dlatego inwestować w droższe urządzenia warto wyłącznie wtedy, kiedy masz już gwarantowane widoki na dopływ zleceń - np. robisz dużo wydruków na własne potrzeby, albo masz już staszy ploter i dużo klientów, a chcesz kupić lepszy. Jeśli robisz mało wydruków na własne potrzeby i liczysz na to, że po rozesłaniu ulotek po mieście zlecenia się sypną - najprawdopodobniej przeliczysz się. Mówię o tym po to, abyś nie "przegrzał" inwestycji. Jeśli będziesz od czasu do czasu drukował na papierze i do wnętrz, wystarczy Ci spokojnie maszynka za 20-30 tys. i z takim sprzętem możesz schodzić z ceny. Zamortyzować Falcona II jest znacznie trudniej
pozdrowienia
Łukasz