Poszukuję sposobu na drukowanie czarnych linii na poliwęglanie o dużej powierzchni

A dlaczego by nie zrobić szablon i malować?

Brałem pod uwagę i ciągle biorę.
Trochę prymitywna metoda z wieloma wadami, szczególnie w kontekście pasków 2 mm i mało elegancka technicznie. Zrobiłem wstępne próby ze specjalną farbą epoksydową. Wałek daje radę lecz mogą pojawić się podciekania, ponadto krycie jest bez szału, idzie sporo gęstej farby żeby było krycie , wolno się maluje. W zanadrzu została alternatywa z kołowym sitodrukiem ale jak wykonać paski poziome?
Poszukam serwisanta, który może wiedzieć jak zrobić drukującą monochromatycznie głowicę UV z całym osprzętem. Najlepiej by było zdobyć całe bebechy z pompą, zaworami itp. z fabrycznej drukarki.
Może ktoś coś podpowie gdzie szukać?

Skoro dziesiąty raz piszesz o budowie tej UV, to tak zrób.
Musisz sam wiedzieć ile masz tego do zrobienia, bo jak 30 płyt, to i ploterówką by się dało (2mm paski też), a jak masz temat na rok roboty, no to buduj Daj znać co wyszło.

Pytanie czy skoro miałeś od skośnych gotowy sprzęt, pełnokolorowy, czy zamiast kombinować z nową maszyną, nie lepiej pójść w tym kierunku a później po zleceniu go po prostu sprzedać?

Zastanawiam się po jaki wuj paski 2mm (swoją drogą na luzie do wycięcia i wyklejenia) na ekranie . I czy ty będziesz to drukować na wbetonowanym ekranie przy dwupasie gdzieś w Polsce?

Tak, mam zamiar nanosić owe paski na stojącym ekranie.
A paski 2 mm? Ponieważ część ekranów jest "zrobiona" zadrukowaną poziomymi paskami bezbarwną folią.

Te ekrany to przy dwupasie? Upewniam się ... I cel 2mm pasków to odstraszanie ptaków?

Gotowy chinol swoje waży ( 60 kg) i wg mnie ma pewne wady wynikające z konstrukcji mechanicznej. Kusząca jest cena ustrojstwa no i gotowe rozwiązanie, które ewentualnie da się dopasować. Po prostu ciągle szukam alternatywy. Do zadruku/wyklejenia jest wstępnie kilka tys. m2.

2 mm paski mają być co 28 mm, w poziomie. Nie dopisałem, że chodzi o spójność z już zabezpieczonymi ekranami.
Znaki mają za zadanie nie odstraszać tylko powodować, że przeszkoda ma być widoczna i tym samym omijana. Tak na marginesie, jestem ornitologiem i prowadzę monitoring takich ekranów, od dwóch lat, społecznie. Stąd pomysł i chęć zabezpieczenia.

A czemu nie mogą być naklejone ptaki?

Naklejone ptaki, pomijając ich nieprawidłowe sylwetki, po prostu "nie działają". Dla zainteresowanych i upartych, mam do wglądu wyniki monitoringu z dwóch lat. Ekrany z symbolami ptaków są równie "śmiertelne" dla ptaków jak czyste tafle, natomiast z paskami oddalonymi od siebie nie więcej jak 10 cm (udowodniono badaniami) występują incydentalne śmiertelności.
Odbiegliśmy od technikalii