Powrot do Polski

redakcja redakcja | 26.10.2015 13:10

Jakoś jest tak, że w krajach o gospodarce wolnorynkowej te kwestie są mocno regulowane, a nośnik kosztuje tyle, ze nawet wielokrotnie wyższa od naszej stawka za wykonanie nie stanowi dla klienta żadnej przeszkody. To w takich krajach pracują ci koledzy, którym nie opłaca się tu wracać. Nie daje Ci to do myślenia?

-----------------
Redakcja Signs.pl

5kumbria 5kumbria | 26.10.2015 13:10

redakcja, 2015-10-26 13:40
Nie daje Ci to do myślenia?

20 firm odmówi zlecenia za psie pieniądze, przyjdzie Kowalski i się dla paru złotych sk..wi. Tłumacząc, że ma kredyt, żonę, dzieci na utrzymaniu, czynsz do zapłacenia.
Kowalski funkcjonuje wiele lat na stratach lub w szarej strefie, nikogo to nie dziwi, nikt tego nie weryfikuje. Nikomu to nie przeszkadza.
To mi daje do myślenia.

redakcja redakcja | 26.10.2015 13:10

To powiększmy jeszcze szarą strefę Kowalskiemu - przecież nie chcemy gospodarki "centralnie sterowanej".

-----------------
Redakcja Signs.pl

sarman sarman | 26.10.2015 14:10

redakcja, 2015-10-26 13:57
To powiększmy jeszcze szarą strefę Kowalskiemu - przecież nie chcemy gospodarki "centralnie sterowanej".

redakcja przecież chce?

pmachaj pmachaj | 26.10.2015 14:10

Nie ma co dyskutować o faktach. We wszystkich branżach w których dostęp do zawodu jest w jakiś sposób utrudniony zarobki są wyższe i nie chodzi tylko o zawody w których barierą jest wykształcenie jak lekarze, ale zawody w których nie ma znaczenia wykształcenie jak np, kominiarze, nieruchomości, rzeczoznawstwo itd. Wszędzie tam nie można sobie otworzyć działalności i zacząć wykonywać zawód. Trzeba jeszcze spełnić określone wymagania.

redakcja redakcja | 26.10.2015 15:10

sarman, 2015-10-26 14:05

redakcja, 2015-10-26 13:57
To powiększmy jeszcze szarą strefę Kowalskiemu - przecież nie chcemy gospodarki "centralnie sterowanej".

redakcja przecież chce?

Redakcja chce takich regulacji które zapewniłyby wszystkim równe warunki konkurowania gospodarczego i wykluczały robienie biznesów na chama, czyimś kosztem - a z czymś takim mieliśmy do czynienia w kwestii dostępu do powierzchni reklamowej w Polsce. To nie jest zamach na wolny rynek, ale elementarny warunek jego istnienia. Państwo i przepisy powinny służyć temu aby zapewnić warunki, w których otoczenie gospodarcze ma szansę kształtować się dzięki mechanizmom wolnorynkowym. Bandytyzm, oszustwa, szara strefa, monopole, brak regulacji określających obowiązujące wszystkich reguły gry - to są właśnie czynniki uderzające w wolny rynek.

-----------------
Redakcja Signs.pl

5kumbria 5kumbria | 26.10.2015 16:10

redakcja, 2015-10-26 15:06
Redakcja chce takich regulacji które zapewniłyby wszystkim równe warunki

Jaka regulacja zmusi szarostrefowca do założenia działałaności i działania w oparciu o rynkowe ceny?
Jaka regulacja sprawi, że firma nie będzie brała zleceń poniżej progu kosztów?

eurojanek eurojanek | 26.10.2015 17:10

Panie ja ze 4 lata temu zawinąłem z Anglii. No radzę sobie nie najgorzej, ale powiem tak: porzuć głupie pomysły i siedź gdzie jesteś.

redakcja redakcja | 26.10.2015 18:10

5kumbria, 2015-10-26 16:35

redakcja, 2015-10-26 15:06
Redakcja chce takich regulacji które zapewniłyby wszystkim równe warunki

Jaka regulacja zmusi szarostrefowca do założenia działałaności i działania w oparciu o rynkowe ceny?
Jaka regulacja sprawi, że firma nie będzie brała zleceń poniżej progu kosztów?

Rynek reklamowy to rynek klienta. Firmy reklamowe konkurują o takich klientów, jakich kreują obowiązujące regulacje. Jeśli te regulacje pozwalają klientom na unikanie kosztów związanych z ekspozycją i nośnikiem, to praktyka pokazuje, że te zaoszczędzone środki nie trafiają wcale do nas. Przeciwnie - taka sytuacja sprawia, że na rynku dominują klienci szukający okazji do uniknięcia kolejnego kosztu w postaci kosztów realizacji - naszej pracy właśnie. Jeśli tacy klienci dominują dzięki burdelowi prawnemu, to o takich klientów biją się firmy reklamowe - jedynym skutecznym w tym wypadku orężem, czyli zbijaniem ceny.

-----------------
Redakcja Signs.pl

(Wiadomość zmodyfikowana przez: redakcja dnia 27.10.2015 23:23)

wongabonga wongabonga | 26.10.2015 18:10

Ja wyjechałem a bardziej kursuje pomiędzy Pl a De... Tyle że pensja przychodzi z De. W życiu nie zmienię takiego układu. Na ten moment nawet na transporcie na tzw tirach polskich kierowców jest mniej niż 50 procent większość to Ukraińcy.

Skoro wynajem mieszkania w Berlinie załóżmy w Tiergarten kosztuje 400 euro + sto euro opłat. Zarabia się ca. 1800 EUR. No to jest ok. W Poznaniu wynajem mieszkania to 1500 złotych a pensja... 1800 PLN...

Siedź gdzie jesteś. Lepiej ci będzie.

-----------------