Powrot do Polski

Anonimek Anonimek | 28.10.2015 09:10

cali7, 2015-10-28 07:43
Zresztą wczoraj w urzędzie miasta były konsultacje przed ustanowieniem kodeksu reklamowego i pan architekt miasta na początku otwarcie powiedział, że oni już rozmawiali z 8 największymi graczami na rynku, bo im łatwiej wysłuchać racji największych firm niż wsłuchiwać się w głos małych przedsiębiorców.

Przecież od początku było pewne, że tak to się będzie odbywać. Mentalności nie zmienisz... a już na pewno nie ustawą.

-----------------
"Myślałem, że skoro Onet.pl pobiera stąd informacja to na pewno takie informacje dostanę a zwłaszcza, że to jest internet."

rekla-ma rekla-ma | 28.10.2015 10:10

cali7, 2015-10-28 07:43
Niestety sporo małych lokalnych salonów fryzjerskich się zamknie, a ich właściciele pójdą do pracy do dużych salonów myć głowy i zamiatać ścięte włosy za minimalną krajową (czyt. wyklejać billboardy).
(Wiadomość zmodyfikowana przez: cali7 dnia 28.10.2015 07:51)

Może i tak ,ale ja obserwuję też coś innego. Bardzo często trafiają do nas klienci naszych "lokalnych konkurentów" i się żalą, że od roku nie mogą się doprosić o zrobienie kasetonu czy oklejenie busa, chociaż są stałymi klientami.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: rekla-ma dnia 28.10.2015 10:04)

redakcja redakcja | 28.10.2015 10:10

Anonimek, 2015-10-28 07:31
a czegoście się tak tych banerów uczepili??? czy reklama=baner lub bb?
a oklejanie aut, a wnętrza, a internet? Tam też ustawa krajobrazowa pomoże?

Czy ludzie korzystający z bezpłatnych serwerów są klientami agencji interaktywnych??? Nie są - nikt kto łasi się na taką oszczędność nie wyłoży grosza na grafika czy wdrożenie. Użyje bezpłatnego oprogramowania, bezpłatnych szablonów i wio. Tyle że w internecie nie można za darmo mieć jakości hostingu porównywalnego z płatną usługą. A na płocie może - stąd i takie a nie inne efekty. Proste jak drut.

-----------------
Redakcja Signs.pl

redakcja redakcja | 28.10.2015 10:10

cali7, 2015-10-28 07:43

Czy kobieta chętniej wykosztuje się na drogiego fryzjera w ramach codziennej rutyny, czy z okazji imprezy która kosztuje ją kilka pensji i wymaga pół roku przygotowań?

Bo nie oszukujmy się ta ustawa ma pomóc dużym firmą. Zresztą wczoraj w urzędzie miasta były konsultacje przed ustanowieniem kodeksu reklamowego i pan architekt miasta na początku otwarcie powiedział, że oni już rozmawiali z 8 największymi graczami na rynku, bo im łatwiej wysłuchać racji największych firm niż wsłuchiwać się w głos małych przedsiębiorców.

Ale jakich przedsiębiorców? 80 tys. Właścicieli płotów? Z nimi miał rozmawiać? Co ma wykonawca banera do ustawiania zasad wywieszania banera? To jest sprawa między władzami a użytkownikami banerów - wykonawca nie jest tutaj stroną.

-----------------
Redakcja Signs.pl

cali7 cali7 | 28.10.2015 11:10

Może i tak ,ale ja obserwuję też coś innego. Bardzo często trafiają do nas klienci naszych "lokalnych konkurentów" i się żalą, że od roku nie mogą się doprosić o zrobienie kasetonu czy oklejenie busa, chociaż są stałymi klientami.

I bardzo fajnie. Zadziałał normalny mechanizm wolno rynkowy, ale powiedz mi co ma współnego ta sytuacja z wprowadzeniem zakazów i opłat za reklamy. Jak wprowadzą dodatkową opłatę to klient nagle nie zwiększy budżetu, tylko będzie chciał zapłacić mniej, żeby zrekompensować sobie opłatę urzędową.

Nierzetelni wykonwcy prędzej czy później padną lbo strac klientów na rzecz pewnych firm.

redakcja redakcja | 28.10.2015 11:10

Taki klient w ogóle z rynku zniknie, a wraz z nim zniknie ciśnienie na dumping cenowy i robienie dziadostwa za psie pieniądze. Jednym to pasuje, innym nie - co oczywiste. Natomiast teza że takie regulacje są wbrew interesom branży oczywiste wcale nie jest.

-----------------
Redakcja Signs.pl

cali7 cali7 | 28.10.2015 11:10

Ale jakich przedsiębiorców? 80 tys. Właścicieli płotów? Z nimi miał rozmawiać? Co ma wykonawca banera do ustawiania zasad wywieszania banera? To jest sprawa między władzami a użytkownikami banerów - wykonawca nie jest tutaj stroną.

Redakcja oderwana od realiów. Przecież jest duży rynek lokalnych pośredników między właścicielami płotów i ścian, Dlaczego pyta się tylko dużych graczy, a nie lokalnych firm?

Jak nic pamiętam sytuację kiedy jedna z lokalnych firm chciała umieścić na ścianie szczytowej reklamę. Cała sprawa ciągnęła sie chyba 2 miesiące, bo plastyk miasta wymyślił, że reklama ma mieć dookoła ramkę w kolorze i stylu jak sztukateria na kamienicy i być stonowana. My drukowaliśmy próbki, a plastyk sobie wybierał. W końcu udało się, reklama została powieszona i wyglądała estetycznie. Niestety ścianę podkupiła firma AMS i od tej pory na ścianie wisi co się żywnie podoba. Już nie musi być ramek, już reklama nie musi być stonowana. A jak nie ma akurat najemcy, zdejmują banner i ukazuję się odrapana z odpadającym tynkiem elewacja, oczywiście z gustownymi lampami oświetlającymi i kotwami montażowymi.

cali7 cali7 | 28.10.2015 11:10

Natomiast teza że takie regulacje są wbrew interesom branży oczywiste wcale nie jest.

Jeżeli za interes branży uznamy (na rynku łódzkim) interes 8 największych krajowych graczy to ok.

redakcja redakcja | 28.10.2015 11:10

cali7, 2015-10-28 11:21

Ale jakich przedsiębiorców? 80 tys. Właścicieli płotów? Z nimi miał rozmawiać? Co ma wykonawca banera do ustawiania zasad wywieszania banera? To jest sprawa między władzami a użytkownikami banerów - wykonawca nie jest tutaj stroną.

Redakcja oderwana od realiów. Przecież jest duży rynek lokalnych pośredników między właścicielami płotów i ścian, Dlaczego pyta się tylko dużych graczy, a nie lokalnych firm?

Jak nic pamiętam sytuację kiedy jedna z lokalnych firm chciała umieścić na ścianie szczytowej reklamę. Cała sprawa ciągnęła sie chyba 2 miesiące, bo plastyk miasta wymyślił, że reklama ma mieć dookoła ramkę w kolorze i stylu jak sztukateria na kamienicy i być stonowana. My drukowaliśmy próbki, a plastyk sobie wybierał. W końcu udało się, reklama została powieszona i wyglądała estetycznie. Niestety ścianę podkupiła firma AMS i od tej pory na ścianie wisi co się żywnie podoba. Już nie musi być ramek, już reklama nie musi być stonowana. A jak nie ma akurat najemcy, zdejmują banner i ukazuję się odrapana z odpadającym tynkiem elewacja, oczywiście z gustownymi lampami oświetlającymi i kotwami montażowymi.

Ale o czym my gadamy - o interesach wykonawców, czy o interesach pośredników sprzedających powierzchnię? Mowa jest o tym jak przepisy wpłyną na sytuację wykonawców - nie o tym jak wpłyną na sytuację dużych firm typu AMS, lokalnych brokerów powierzchni reklamowej, właścicieli płotów itp.

-----------------
Redakcja Signs.pl

5kumbria 5kumbria | 28.10.2015 12:10

Nikt mnie nie przekona, że danie urzędasowi do ręki narzędzia w postaci odpłatności za miejsce reklamowe, zmieni cokolwiek w przestrzeni miast.
Po prostu pojawi się kolejny podmiot, który wyciągnie rękę po kasę - miasto, gmina, powiat.
I to będzie kasa równie łatwa jak ta z fotoradarów.

Reklamodawca nie będzie chciał pokryć tych kosztów, więc urzędnik dostanie działkę z części należnej wykonawcy.