Prasa - nowy chińczyk czy dziesięcioletni Stahls

Cześć!
Planuję zakup prasy termotransferowej i im dłużej szukam i więcej czytam tym większy mam mętlik w głowie.

Prasa miałaby służyć mi do znakowania odzieży, zleciłbym to na zewnątrz, niestety specyfika produktu jest taka, że każdy będzie miał delikatnie inne oznaczenie - co za tym idzie - zlecanie stałoby się całkowicie nieopłacalne.

No i tu dochodzimy do sedna - nie wiem na ile to trafi, na ile rynek zechce i na ile w ogóle zarobi na siebie. Czytaj - nie uśmiecha mi się inwestowanie tysięcy złotych w sprzęt.
Byłem już w zasadzie zdecydowany na jakiegoś prostego, taniego chińczyka, ale mam okazję kupić Stahls Hotronix za jakieś 1500zł. Powstaje pytanie - czy ponad dziesięcioletni sprzęt jeszcze posłuży?

Te prasy są niezniszczalne. Warunek to tylko czy grzałka równo grzeje, da się to sprawdzić pirometrem.
Poza tym, że wyglądają jak z czasów PRL to są o niebo lepsze od nowych błyszczących chińczyków (mam te i te).

Fajnie,
Dzięki za odpowiedź. Niestety nie mam jak sprawdzić sprzętu, ponieważ jest jakieś 1200km ode mnie