O własnie - wypada mi powtórzyć po raz trzeci - co innego zapłata za projektowanie, co innego prawa i tak jak napisał przedmówca wcale nie musi być oczywistym, co ktoś z zaprojektowanym znakiem czy projektem chce zrobić. Tu nie ma miejsca na "oczywistości" bo przecież cena za prawa zazwyczaj zależy od skali uzycia. Nie ma w tym nic zdrożnego - inaczej zapłaci ktoś za projekt użyty na 1000 ulotek a inaczej na milionie i stu innych nośnikach. przez najbliższy rok np. To sprawa dla projektującego niemal zasadnicza
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Salomon dnia 22.03.2012 13:54)