Zakład Poligraficzny „Primum” s.c. to kolejny polski użytkownik systemu Duplo pozwalającego na produkcję 2000 broszur w ciągu godziny. Tym samym firma ta dołączyła do grona drukarń, które mogą zaproponować klientom szybszą realizację zleceń oraz ich wyższą jakość.
Zakład Poligraficzny „Primum” s.c. z Kozerek niedaleko Warszawy zdecydował się na zakup systemu do broszurowania Duplo 2000 analizując koszty związane z wykańczaniem realizowanej tu produkcji – głównie broszur i książek. Okazało się, że inwestycja w system zbierająco-broszurujący, jak twierdzi Kazimierz Mardoń, pełnomocnik drukarni, przede wszystkim usprawniła pracę w zakładzie, ale również umożliwiła firmie spore oszczędności czasowe przy realizacji poszczególnych zleceń. Głównym jednak powodem, dla którego drukarnia zdecydowała się na tę inwestycję, była ubiegłoroczna zapowiedź zmiany przepisów dotyczących samozatrudnienia pracowników. W wyniku zmiany tych przepisów – mówi Kazimierz Mardoń – odpadłaby nam możliwość zatrudniania do prostych prac introligatorskich osób z zewnątrz. Musieliśmy więc znaleźć urządzenie, które zastąpiłoby ich pracę. Takim okazał się system Duplo 2000.
Z firmą Duplo właściciele Primum zetknęli się kilka lat temu i już wówczas zainteresowali się jej rozwiązaniami. Teraz w wyniku konkretnych potrzeb zakładu oraz pewności, jaką posiedli przed laty, że Duplo posiada dobre rozwiązania, zdecydowali się powrócić do tej marki. Analizując rozwiązania innych dostawców okazało się, że Duplo jest nie tylko najbliżej ich aktualnych oczekiwań, ale również daje możliwość rozbudowy systemu 2000 o kolejne moduły wraz z ewentualnymi nowymi potrzebami. Istotną cechą systemów Duplo jest bowiem ich skalowalność; składają się one z modułowych komponentów, które pozwalają na rozbudowę zestawu o kolejne funkcjonalne elementy wraz ze wzrostem potrzeb drukarni – mówi Fryderyk Wiernicki, kierownik sprzedaży w firmie Duplo Polska.
Drukarnia „Primum” powstała w 1991 roku. Od lat obsługuje wymagającego klienta, jakim są m.in. wydawnictwa, agencje reklamowe i instytucje kultury. Nasi klienci zlecają niewielkie nakłady – mówi Kazimierz Mardoń - ale oczekują szybkiego terminu realizacji zlecenia i wysokiej jakości. Te elementy zawsze były dla nas bardzo ważne, ale obecnie, kiedy coraz większe znaczenie ma jak najkrótszy czas realizacji prac, sprawna obróbka introligatorska jest bardzo istotna. Dlatego zdecydowaliśmy się na zakup systemu Duplo 2000, który nam w tym pomógł.
Dzięki temu ten niewielki, ale funkcjonujący od lat zakład może nadal sprawnie realizować swoją produkcję, a jego właściciele – Wiesława Mielniczuk-Krupa i Hanna Mardoń – mogą realizować przy okazji swoje pasje, którym oddają wiele serca. Do jednej z nich należy praca w założonej przez nich w 2005 roku Fundacji imienia Józefa Chełmońskiego, która opiekuje się spuścizną po tym malarzu, ale także uczestniczy w organizacji szeregu akcji kulturalnych. Praca więc – mówi Kazimierz Mardoń – ma przynosić nam satysfakcję i pozwalać na realizację zainteresowań, a nasze kolejne inwestycje służą m.in. temu, żeby tak właśnie pozostało.
Źródło: Duplo Polska