Witam, mam spory problem z moim rolandem BN-20, na drugi dzień chciałem wymienić dampery bo żółty wychodził kiepsko, przy ponownym składaniu włączyłem maszynę z odrobiną tuszu we wtyczkach 4 kabli podłączonych do głowicy i po kilku minutach pojawił się problem z przepływem tuszu, Po tym wyczyściłem głowicę całkowicie i wysuszyłem (wyczyściłem złącza alkoholem izopropylowym) i wymieniłem 4 kable na nowe. Po ponownym uruchomieniu drukowanie działało prawie (brakowało linii magenty i kilku dysz), ale po kilku minutach problem z przepływem atramentu powrócił. Czy macie jakieś rozwiązanie?
Obecnie wymieniłem :
Kable głowicy drukującej, amortyzatory, stacja cappingowa, wycieraczki
Przetestowałem również 2 bezpieczniki na płycie głównej multimetrem i są w porządku (rezystancja 1,8 oma w każdym).
Dziękuję
(Przepraszam za sformułowanie, musiałem użyć tłumacza)
(Wiadomość zmodyfikowana przez: Sekorse dnia 02.10.2023 15:00)