zamieniłem kanałami i magenta drukowała gorzej, tzn. tak jak cyan przed zamianą. Pojawił mi się inny problem a mianowicie: Wyjąłem głowicę aby wyczyścić ją dogładnie po brzegach bo trochę syfu było. Skręciłem ją , ale jak wyjąłem filtry to w cyanie i magencie cofnął się tusz. Wykonałem celaning charge i zapełniło elegancko filtry. Puściłem druk. Maszyna wydrukowała 4m (bo taki plik miała zadany) pod koniec druku zaczęła paski delikatne na cyanie robić. Po skończeniu drukowania wykonałem testprint i było kilka dysz wypadniętych na cyanie. Wiec dokonałem cleaningu i wtedy zaczeły się dzwine szopki dziać. wypadł cały 1 cyan i 1 black. I za każdym razem kiedy robiłem cleaningi wypadły cały prawie cyan, yelow i black. Wyjąłem jeszcze raz głowicę żeby zobaczyć czy czasem może coś źle założyłem ale jest ok. Znowu po wymianie filtrów cofnął się tusz ale już maszyna podczas cleaning charge nie chce zaciągnąć atramentu. Wyjąłem stację serwisową przeczyściłem ale to nic nie pomogło. Na razie zalałem stację płynem czyszczącym i zostawiłem. Nie wiem co teraz. Macie jakieś pomysły?? jak nie to serwis jutro wzywam.