Jestem w tej chwili na etapie zapoznawania się z transferami DTF. Mam dwa pytania.
1. Zrobiłem już kilkanaście wydruków i z każdym ma taki sam problem. Po użyciu proszku metody typu "obstukiwanie" arkusza działają tylko częściowo. Duża część proszku, szczególnie w małych przestrzeniach, zostaje na arkuszu. Trudno się tego pozbyć. Zauważyłem, że na różnych arkuszach (różni dostawcy, różne wersje arkuszy) jest różny efekt. Tzn. na niektórych proszku zostaje mniej.
Proszek, który dostałem od dostawcy przyjechał lekko zbrylony i musiałem go przesiewać żeby uzyskać pełną sypkość. Dostawca prawdopodobnie kupuje większe opakowania i dzieli go samodzielnie na mniejsze. Proszek dostałem w worku strunowym. Zastanawiam się czy proszek nie złapał wilgoci i to nie jest przyczyną.
Po wydruku, lekko podsuszam arkusz żeby wykluczyć wilgoć na arkuszu i przyspieszyć schnięcie farby. Niewiele to zmienia.
2. Pierwsze wydruki wyszły dobrze, problem był z proszkiem (jak wyżej), ale ogólnie było w porządku. Na kolejnych wydrukach podczas drukowania koloru dookoła elementów tworzy się taka obwódka około 1mm, wygląda jakby była wilgotna. Ten efekt powstaje tylko przy kolorach. Przy białym kolorze tego efektu nie ma. Problem w tym, że proszek przykleja się do tej obwódki i nie da się całkowicie go usunąć.
Stół jest maksymalnie podniesiony, wydruki są ostre. Ta obwódka nie zostawia kolorowego śladu na odzieży więc to chyba nie jest wina zbytniego rozpylenia farby.
Może ktoś z większym doświadczeniem ma jakieś sugestie?
Wydruki są robione na EPSON F2100. Dysze porządnie wyczyszczone. Nadruki DTG wychodzą idealnie, test dysz również.
-----------------
Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to.