Witam,
po zamontowaniu nowego atramentu, głowica przestala całkowicie pracowac. Pierwszy raz od 5 lat zmieniłem artament. Co mozna z tym zrobić? Chodzi o ploter zenitha km 512 42pl. W czasie druku testu, nie ma praktycznie koloru. przelewanie i czyszczenie nic nie daje. W serwisie powiedzieli bym po zmianie atramentu najpierw przeczyscil glowice plynem czyszczacym a potem dopiero wpompowal nowy atrament. Myslicie ze to dobry pomysl? Bardzo prosze o pomoc.
No dobry pomysł, a to nie zrobiłeś tak?
Niestety nie. Czy może coś to spowodować?
Np jeden atrament może spowodować ścięcie się drugiego atramentu wytrącenie się syfu i zabetonowanie głowic. Poza tym nic niebezpiecznego Ci nie grozi. Po zmianie atramentu na ogół trzeba maszynę od nowa skalibrować a potem sprofilować.
W najgorszym przypadku w grę wchodzi kompletna wymiana układu atramentowego i głowic - jeżeli atramenty były nie kompatybilne.
Jakie miałeś stare i nowe atramenty?
Atramenty były nowe, dopiero co kupione. Do tej pory używałem atramentu Ikonos solvent kms a przysłali mi SuperVision kms2.
To te są pewnie z tego samego siczułanu więc powinny być mieszalne tyle że wcale nie muszą działać na tych samych ustawieniach maszyny.
Co dokładnie zrobiłeś z tą wymianą - czy tusz w ogóle jest w głowicach? Ten Zenith pracuje grawitacyjnie czy podciśnieniowo? Tj. subtanki są z tyłu i łaczą się z głowicą wężykiem w kształcie banana czy ma subtanki na górze i tusz utrzymywany jest podciśnieniowo? Podejrzewam ze to pierwsze rozwiązanie. Zatem jak przepłukujesz głowice - masz tam jakieś gniazdo na pompkę / strzykawkę ew. otwór odpowietrzajacy w każdym subtanku albo inny zaworek połączony subtankiem wężykiem który słuzy za odpowietrzenie? Jesli tak to załaduj tam powietrze pompką (dedykowaną - nie np. rowerową 
) lub strzykawką i patrz czy leci tusz przez głowice. Jeśli leci a nie drukuje to możliwosci są dwie - zarżnąłeś headboarda / płytę główną albo każdą głowicę po kolei. Ew. rozłączyłeś gdzieś jakiś przewód / taśmę miedzy płytą główną a headboardem. Jeśli leci i zacznie drukować to znaczy że układ zapowietrzony i trzeba go solidnie odpowietrzyć.
Ps. 42pl to pewnie jakieś koniki tam siedzą? Być może same głowice są zapowietrzone i trzeba powalczyć przy króćcach i wężykach w głowicach bo siedzi tam jakieś powietrze i stąd nie drukuje bo nie ma czym.
Pozdr.
Marcin
Witam
Cały układ został przeczyszczony płynem czyszczącym. Potem głowice strzykawka. Jeden z kolorów zaczął pięknie działać przez jakiś czas, potem znowu jakby zasychal. Na daną chwilę po każdym przelaniu jest coraz gorzej. Po strzelaniu płynem czyszczącym z dysz wszystkie dysze strzelają pieknie. Po dostsniu się nowego atramentu juz nie koniecznie. W czasie przelewania koloru zauważyłem też, że ciśnienie jakby było mniejsze. Kolor przelewa się steasznie mozolnie. Macie może jakiś pomysł co może być problemem?
Jeżeli w środku jest powietrze to w jaki sposób można się go pozbyć?
Więcej nowości w tym dziale
