Witam.
Pojawił mi się dzisiaj problem z paskowaniem na wydrukach.
Wymieniłem drumcartridge i fuser ale żadnych zmian.
Wydrukowałem CMYK-a i nie widać za bardzo, żeby coś było nie tak.
Może ma ktoś pomysł co może być przyczyną...?
Tutaj podgląd wydruków:
Paski wzdłuż linii przebiegu papieru czy w poprzek?
Za duże nasycenia, nic nie będzie widać, wydrukuj w 30% każdego koloru.
Na tych chmurkach to co widać to za równe i nie w tym kierunku żeby było z kserografii.
Na ten moment bym obstawiał plik albo coś z softem lub sterowaniem. Spróbuj kabel od kontrolera na początku przepiąć, możesz nawet zamienić końcówki miejscami miedzy urządzenie a kontroler, są takie same.
Miałem kiedyś ten model i byłem z niego bardzo zadowolony - przynajmniej jeżeli chodzi o jakość wydruków. Z tego co pamiętam, to przy bębnie są niezależne elektrody, które raz na czas trzeba przeczyścić takim długim "wihajstrem" z czyścikiem na jednym końcu. Mogę się mylić, bo miałem sporo różnych modeli Xeroxa i być może było to w innym, ale spróbować warto, zwłaszcza że coś takiego nic nie kosztuje.
może za gruby papier, albo z włóknami po długim boku, zobacz czy na cienkim też to się dzieje
Wyczyść (tam jest taki dzyndzel do czyszczenia - przesuwasz kilka razy) lub wymień koronę ładującą.
Paski są w pionie przy poziomym arkuszu.
Papier to kreda 130g. Na kredzie 250g jest to samo.
Nie wiem za bardzo co miałbym tam wyczyścić i w którym miejscu, mógłbym prosić o jakieś dokładniejsze wytyczne. 
Korona ładująca - czy chodzi o elektrodę?
. Jak pisałem wcześniej, miałem od Xeroxa kilka maszyn i rzeczywiście mogło mi się coś pokręcić...
Więcej nowości w tym dziale
