Problemy z głowicami SEIKO?

Niedobra wiadomość dla posiadaczy seiko lub potencjalnych nabywców. Muszę wymienić kolejne 2 głowice. Czyli w ciągu roku wyjdzie na to że przy druku 3.700m2 trzeba do kosztów atarmentu doliczyć koszt wymiany głowic. W ten sposób koszt druku wyniesie jakieś 20,-/m2. I na serwis lepiej nie liczyć. Moje rozmowy z firmą warszawską gdzie kupiłem ploter mimo, że reklamację zgłosiłem po 2 dniach od zakończenia okresu gwarancyjnego - ale powoływałem się na fakt czekania na wymianę głowicy 2 miesiące nie dały rezultatu. Nawet reklamacja wymienionego niedawno dumpera została nieprzyjęta. (element wymienny - ale dlaczego już po dwóch miesiącach!!!). Jednak przy zakupie plotera za znaczną już cenę trzeba brać pod uwagę - że wielkość i potencjał firmy sprzedającej ma też duże znaczenie - tak żeby wymiana drobnego elementu nie "trzęsła posadami" firmy. Jeżeli ktoś dla mnie ma głowice do seiko poniżej 4.000zł netto to czekam na ofertę.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

-----------------
BULBA - Systemy wystawiennicze, wydruki wielkoformatowe ...

U nas Seiko działa przeszło pół roku i jak na razie (odpukać) żadna głowica nie padła. Maszynka zrobiła może koło 3tyś.m2 . Być może to kwestia odpowiedniego czyszczenia głowic (u nas codziennie conajmniej raz Capping i Wiping, a mniej więcej raz na tydzień Strong Cleaning). Drukujemy praktycznie na wszystkim: folie mat, błysk, translucent, transparent, papier, banery, polycanvas.
Przypadek, szczęście, a może faktycznie odpowiedni maintenance daje rezultat ?

Ppiewrsza głowica była wymieniona z winy atramentu - podono była wadliwa partia. Następna poleciała po pół roku, a teraz dwie po roku. "nie pali" po parę dysz - ale jest to zauważalne. Na początku serwis informował o czyszczeniu tylko raz w tygodniu - a także żeby temperatura była jak najniższa. W sumie jak kupiliśmy go rok temu - to serwis się dopiero uczył (na nas też).

-----------------
BULBA - Systemy wystawiennicze, wydruki wielkoformatowe ...

Mam pytanie. O jak niskiej temperaturze mowicie? Czy niska temperatura ma wpływ na trwałość głowic ?

Serwis mówi o niskich temperaturach płyt grzejnych. Im wyższa temperatura pod głowicą, tym większe potencjalne problemy z przysychaniem tuszy w dyszach. Oczywiście obniżenie temperatury do wartości X (różnej dla różnych tuszy) spowoduje znaczną utratę jakości, jednak kuriozalnie wpłynie na dłuższą trwałość głowicy (oczywiście rozpatrując wszystko w aspekcie samego zasychania).

I jeszcze a propos temperatury:
Może przypomnę tu truzim, natomiast bardzo ważną rzeczą w zimie jest to, żeby tusz założony do maszyny osiągnął wcześniej temperaturę otoczenia. W związku z tym, jeśli ktoś otrzymuje dostawę tuszy MUSI odczekać odpowiedni czas, aby tusz "doszedł" do temperatury otoczenia. Należy też pamiętać o jego wstrząśnięciu. Oszczędzamy sobie w ten sposób wielu problemów.

Pozdrawiam.

Posiadamy Seiko 64 od 5 miesięcy. Jak do tej pory odpukać nie mamy problemów z maszyną. Każda głowica jest drożna. Myślę, że b.ważnym jest stosować się do zaleceń instrukcji i serwisu. My dbamy o maszynę. Robimy cleaning, maszyna stoi w przyzwoitych warunkach (temperatura otoczenia, wilgotność). Drukujemy dużo i często (folia, baner, backlit, czasem one way). Jak będzie problem napewno napiszę. Na chwilę obecną zakup tego plotera uważam za trafiony.
Pozdrawiam

Po pierwsze nie piszecie o jakich głowicach mowa.. Seria SPT czy inne?

Jako, że nie jestem żadnym handlowcem moja opinia powinna się przydać..

Mamy w drukarni kilka maszyn chińskich z głowicami Seiko (SPT 255 12pl, SPT 255 35pl , SPT 510) i nie odnotowałem wielkich problemów. Mówiąc wielkich mam na myśli takich, których się nie da naprawić (konieczna wymiana głowicy).
Wydrukowałem na głowicach SPT 255 i SPT 510 grubo ponad 100 tys metrów i jak dotąd wszystkie działają.
Owszem nie powiem, że nie ma z nimi żadnego kłopotu, ale jak już pisałem , nic poważnego się nie stało.
Proponuje sprawdzić kilka zagadnień.
a) głowice dobrze pracują w określonej temp. i wilgotności. Niby wszyscy to wiedzą, ale podczas pracy zapominają i wieszają psy na sprzęcie..
b) filtry, filtry, filtry. Na mojej pierwszej drukarce widnieje napis, że filtry powinny być wymieniane min. raz na 3 miesiące. Panowie z servisu NIGDY!!! o tym nie raczyli informować a byłoby to nader miłe z ich strony (taka forma dbałości o klienta i o ich wizerunek). I tu ciekawostka... Miałem spory problem z jedną głowicą (atrament oryginalny - chiński - od sprzedawcy maszyny). Servis nie potrafił nic na to poradzić (dość powiedzieć, że wymieniali 3 razy płytę główną, tylko jakości tuszu nie kwestionowali ).Po kilku namowach dali się przekonać, że można by było jednak te filtry wymienić... Problem całkowicie nie zniknął (dopiero zmiana producenta tuszu pomogła), ale praca stała się mniej uciążliwa.
c) koniecznie należy pamiętać o częstym zalewaniu układy cleanerem
d) w ostateczności proponuję wymontować głowicę i oddać w ręce kogoś kto posiada myjkę UV (dobry fachowiec "odmłodzi" głowicę)

To tyle gwoli problemów z głowicami SEIKO

W razie pytań proszę pisać marekmisiewicz@o2.pl, chętnie podziele się wiedzą..

Ploter Wielkoformatowy z głowicami SEIKO SPT510 (6szt). Model maszyny : GZK3206DS.

Zapewnienia importera o niezawodności maszyny niestety nie sprawdziły się a rozmowy z nimi przypominają nieustanną walką o odpowiedzialność. Niestety Panowie nie mogą sobie poradzić z naszym problemem a mianowicie:

Głowice szczególnie czarna strasznie prószą tzn jest bardzo dużo małych czarnych kropeczek na drukowanym elemencie oraz z głowicy wycieka farba która często kapie co automatycznie niszczy cały wydruk. Problem wyciekania nie jest spowodowany nadmiernym ciśnieniem / próbowaliśmy zmniejszać je co nie rozwiązało problemu. Problem przytykania głowic jest również widoczny / nieustanna wojna z paskowaniem. W pomieszczeniu staramy się trzymać stałą temperaturę i wilgotność powyżej 40%.

Zauważyłem, że ploterach innych producentów jest zamontowany system "podsysu" do czyszczenia głowic, być takie rozwiązanie pomogłoby nam ale niestety nie wiem jak i gdzie mógłbym coś takiego kupić.

Byłbym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek poradę.