logo
WIEDZA
Polska reklama i poligrafiaWIEDZA

Praktyczny Poradnik Poligraficzny: Projektowanie wizytówek

   16.10.2021, przeczytano 3617 razy
ilustracja

Wydawać by się mogło, że taki bzdet, jak wizytówka nie powinien sprawiać większych problemów projektowych, ale w praktyce okazuje się, że kolejne pokolenia grafików potykają się o podobne „drobiazgi”. Oczywiście trudno tutaj o jakieś konkretne normy i jedynie słuszne zasady, tym niemniej bez względu na poziom kreatywności i twórczą wenę projektanta, parę podstawowych prawideł warto jednak przestrzegać.


Artykuł pochodzi z portalu Signs.pl: https://www.signs.pl/typografia-na-co-dzien-%285%29%3A-projektowanie-wizytowek,393408,artykul.html

W tym artykule omawiamy m.in. następujące zagadnienia:

  • Spady i marginesy wewnętrzne dla wizytówek.
  • Orientacja i kolejność stron wizytówki.
  • Fonty i otwory stosowane w wizytówkach.
  • Maski pod lakier wybiórczy i pod tłoczenie.

Sytuacja jest o tyle złożona, iż wizytówki są obecnie najbardziej popularnym wyrobem poligraficznym, realizowanym przez drukarnie w tak zwanym systemie zoptymalizowanym. Z tego też względu nasz wypieszczony projekt jest jednym z kilkudziesięciu innych projektów, zmontowanych na arkuszu drukarskim i siłą rzeczy nie cieszy się taką troską, jak zlecenie indywidualne, szyte na miarę, ale i na kieszeń zamożniejszego klienta.

Roztropny projektant wiedząc, że wizytówka będzie drukowana w masówce, stara się unikać potencjalnie niebezpiecznych poligraficznie rozwiązań, które w kameralnych warunkach wychodzą efektownie, ale w realiach druku zoptymalizowanego już niekoniecznie. Zgłaszanie niezgodności post factum często kończy się niepowodzeniem, bo drukarnie zabezpieczają się skutecznie i w obowiązujących klienta regulaminach, zapewniają sobie dość szerokie granice tolerancji.

O czym więc przede wszystkim warto pamiętać?

Spady i marginesy wewnętrzne

To temat nieśmiertelny, obowiązujący we wszystkich realizacjach poligraficznych. W wyrobach o tak niewielkim formacie, jak wizytówki, spady mają szczególne znaczenie, gdyż pole manewru dla ewentualnych korekt jest tu niewielkie. Niedopatrzenie, które w wypadku plakatów, jakoś da się „zgubić” na krajalni, tutaj będzie musiało pozostać.

Tak więc pamiętajmy o założeniu dla każdej pracy spadów o wielkości zależnej od wymogów konkretnej drukarni. Zazwyczaj jest to od 2 mm do 3 mm. Na spad, czyli poza format netto wizytówki, wypuszczamy wszystkie te elementy, które dochodzą do jej krawędzi, takie jak tło, linie, bitmapy. Aby spady ujawniły się w pliku wynikowym, należy w trakcie eksportu pracy do pdfa, zaznaczyć ten fakt w opcjach eksportu.

Z tych samych względów, o których piszemy wyżej, należy zadbać o odpowiednie czyli min. 5 mm odsunięcie od krawędzi, wszystkich niespadowych elementów wizytówki, takich jak teksty czy też logo.

Pamiętajmy, że wizytówki podobnie jak inne produkty poligraficzne są cięte w stosach po kilkadziesiąt sztuk w każdym. Pod wpływem nacisku noża krajarki może dojść do istotnego przesunięcia się arkuszy w stosie i w efekcie do przycięcia elementów znajdujących się zbyt blisko krawędzi. Ekstremalnym, przykładem jest stosowanie w projekcie ramek wewnętrznych oddalonych o 1-2 mm od brzegu wizytówki. To jazda bez trzymaki i rzadko kończy się dobrym rezultatem.

ilustracjastrzałka

Projekt wizytówki (w kolorze czarnym) z prawidłowo rozmieszczonymi elementami tekstowymi i graficznymi

ilustracjastrzałka

Projekt wizytówki (w kolorze czarnym) z błędnie rozmieszczonymi elementami tekstowymi i graficznymi. Logo i tekst zbyt blisko krawędzi cięcia. Linia pozioma nie jest wypuszczona na spad

Orientacja i kolejność stron wizytówki

Zachęcam, aby bez względu na to, czy wizytówka funkcjonuje ostatecznie w orientacji poziomej (landscape) czy pionowej (portrait) pliki wynikowe dostarczać w orientacji poziomej. Nie wszystkie zresztą drukarnie w formularzu zamówienia rozróżniają orientacje i zazwyczaj dostępna jest tylko jedna opcja.

Tak czy siak, obie strony wizytówki winny mieć bezwzględnie tę samą orientację i to nie tylko na poziomie podglądu. Dotyczy do przede wszystkich zawartych w pliku pdf obszarów zwanych boxami. Chodzi przede wszystkim o trimbox (pole przycięcia) i mediabox (pole spadu).

Jeśli obie strony wizytówki przesyłacie w jednym pliku wynikowym, przyjmijcie zasadę, że pierwszy strona pliku odpowiada głównej stronie wizytówki czyli jej przodowi, a druga strona dotyczy tyłu wizytówki. Kiedy pliki wysyłacie osobno, w nazwie pliku winna być zawarta jasna informacja, który plik to przód, a który tył wizytówki.

Dość częstą sytuacją jest zlecanie większej ilości wizytówek z różnymi przodami i wspólnym tyłem. Ma to miejsce głównie w wizytówkach służbowych. Teoretycznie można wtedy postąpić dwojako: wysłać wszystkie przody i tylko jeden plik z tyłem, zaznaczając iż należy go zmontować ze wszystkimi przodami, lub też do każdego przodu dołożyć ten sam tył. Ja jestem zwolennikiem tego drugiego rozwiązania, a w regulaminach większości drukarń internetowych jest to zdaje się standardem.

Fonty

Odradzam używania w wizytówkach dwuelementowych krojów pisma.

Najbezpieczniejsze są oczywiście kroje bezszeryfowe, drukowane jednym – najchętniej 100% kolorem.

Rastrowanie tekstów i używanie wszystkich składowych CMYKa w druku offsetowym może poskutkować zaburzeniem ostrości rysunku czcionki i „poszarpaniem” ukośnych elementów liter.

Z tej samej przyczyny nie zalecam stosowanie tekstów w kontrze na apli złożonej z głębokiej czerni. Bezpieczna wysokość kroju pisma „wizytówkowego” to min. 12 pkt.

Otwory

Jeżeli życzycie sobie aby w wizytówce wywiercono otwór, miejsce dziurowania należy zaznaczyć paserem o ramionach mniejszych od średnicy otworu, tak aby nawet przy niedokładnościach pasowania, krzyżyk został usunięty wraz z „odwiertem”. Zazwyczaj drukarnie mają do wyboru kilka średnic otworów od 2 mm do 15 mm.

Nie należy zaznaczać otworu rysując okrąg o średnicy równej średnicy dziurki, bo konia z rzędem temu kto za każdym razem trafi wiertłem w taki cel. Bezpieczna odległość otworu od krawędzi wizytówki to min. 5 mm.

ilustracjastrzałka

Sposób zaznaczenia miejsca wywiercenia dziurki w podglądowym pliku z projektem wywieszki

Maski pod lakierowanie wybiórcze

Jeśli chcemy aby pewne elementy wizytówki zostały pokryte lakierem wybiórczym, oprócz projektu do druku winniśmy dostarczyć projekt maski dla lakieru, zawierający tylko te obiekty z wizytówki, które mają być polakierowane. Oto kilka przydatnych wskazówek:

Plik z maską winien mieć ten sam format co praca główna do druku.

W pliku wielostronicowym maska winna znajdować się zaraz po stronie z odpowiadającym jej drukiem. W zależności od sytuacji kolejność stron może więc wyglądać trojako:

  • lakier na przodzie wizytówki – kolejność stron: Przód-Maska-Tył.
  • lakier na tyle wizytówki – kolejność stron: Przód-Tył-Maska.
  • lakier dwustronny – kolejność stron: Przód-Maska-Tył-Maska.

Lakier musi być oddalony od krawędzi wizytówki o min. 3 mm czyli maksymalne wymiary obszaru lakierowanego winne być o co najmniej 6 mm mniejsze zarówno na wysokości, jak i na szerokości.

Tekst pokryty lakierem wybiórczym musi mieć co najmniej 12 pkt wysokości, a linie min. 2 mm grubości.

Maska winna być złożona wyłącznie ze 100% koloru dodatkowego.

Nie używamy lakierowania dla elementów w kontrze.

W wypadku wizytówek składanych, unikamy lakierowania wybiórczego elementów znajdujących się na linii falcowania.

ilustracjastrzałka

Prawidłowo przygotowany plik produkcyjny: a) praca główna do druku, b) maska na lakier UV, c) podgląd miejsca lakierowania

Maski pod matryce do tłoczenia i hotstampingu

Przygotowanie masek pod matryce nie różni się specjalnie od tego, co opisaliśmy wyżej. Maska obejmuje wyłącznie ten element, który ma być poddany tłoczeniu bądź złoceniu (srebrzeniu). Winna być wykonana w kolorze 100% black i dostarczona do podwykonawcy w osobnym pliku. W pliku podglądowym należy wskazać dokładnie umiejscowienie tłoczenia na pracy głównej.

ilustracjastrzałka

Matryca do tłoczenia wklęsłego

Obecnie grafik nie musi już dla tłoczenia na cieńszych podłożach wykonywać projektu zarówno matrycy jak i patrycy. Zrobi to firma wykonująca matryce, o ile dba o klienta. Grafik wysyła tylko czytelnie przygotowany plik z tłoczonym elementem. Firma wykonująca matrycę, po otrzymaniu informacji o grubości tłoczonego surowca, sama dorabia patrycę.

Z chochlikowym pozdrowieniem
Andrzej Gołąb

okładka

Niniejszy tekst pochodzi z przygotowywanego do druku, drugiego tomu »Praktycznego Poradnika Poligraficznego« poświęconego produktom poligraficznym Przypominamy, że w kwietniu br. ukazał się nakładem wydawnictwa „Helion”, pierwszy tom tegoż Poradnika, dotyczący procesów poligraficznych. Książka jest do nabycia w księgarni HELION, oraz w większości księgarń internetowych i stacjonarnych. Zachęcam do zakupu i lektury.

Prak­tyczny porad­nik poli­gra­ficzny. Pro­cesy,
Helion, Gli­wice 2021.
For­mat: B5
Stron: 344
Oprawa: zin­te­gro­wana


avatar użytkownika
+ + + + + + + + + + + + + +

Tekst opublikował użytkownik: chochlikdrukarski

(Andrzej Gołąb)

chochlikdrukarski o sobie:

Andrzej Gołąb - od początku pracy zawodowej związany z branżą wydawniczą i poligraficzną. W latach 90. ubiegłego wieku, założył kilka pracowni składu komputerowego na terenie Śląska. Prowadził także własną firmę wydawniczą. Przez ostatnie ćwierć wieku pracował w Centrum Usług Drukarskich Henryk Miler w Rudzie Śląskiej (www.cuddruk.pl). W tym zakładzie poligraficznym, znanym z marki CUD, stworzył pracownię typografii komputerowej i przez kilkanaście lat był jej szefem. Pełnił także funkcję pełnomocnika właściciela i odpowiadał m.in. za kontrolę jakości plików produkcyjnych, optymalizację procesów produkcyjnych oraz sklep internetowy. W firmie tej zaprojektował i wdrożył zgodny z normą ISO system zarządzania jakością, oraz informatyczny system zarządzania przedsiębiorstwem poligraficznym. Jest także stałym współpracownikiem miesięcznika „Świat druku”, na łamach którego regularnie publikuje felietony poświęcone tematyce poligraficznej.
Autor wydanej w kwietniu 2021 roku nakładem wydawnictwa "Helion" książki "Praktyczny Poradnik Poligraficzny - Procesy" oraz wydanej w roku 2013, także nakładem Wydawnictwa „Helion” książki pt.: „DTP. Od projektu, aż po druk”. Twórca i animator internetowego projektu „Chochlik drukarski — pogotowie poligraficzne”. Jest to bezinteresowna inicjatywa edukacyjna, której głównym celem jest dzielenie się wiedzą i doświadczeniem z zakresu poligrafii. Blog cieszy się do dziś dużą popularnością i dziennie ma kilkaset odsłon.

Blog: http://www.chochlikdrukarski.com.pl
FB:https://www.facebook.com/andrzejjozefgolab
FB:https://www.facebook.com/drukarski.chochlik/
Poczta: andrzej.jozef.golab(at)gmail.com

Więcej informacji o użytkowniku

REKLAMA

Komentarze

Zaloguj się i dodaj komentarz

Najnowsze w tym dziale

5 upominkowych inspiracji na jubileusz firmy
Jubileusz firmy to nie tylko wyjątkowa okazja do celebracji kolejnej rocznicy, lecz także czas na głębsze zastanowienie się nad wkładem wszystkich, którzy przyczynili się do sukcesu firmy – partnerów biznesowych, klientów oraz pracowników. Z takiej okazji warto podkreślić znaczenie ich zaangażowania i wsparcia poprzez wybór odpowiedniego...
Slodkie: Produkcja czekolady vs. CSR
Z roku na rok rośnie świadomość na temat pilnej potrzeby ochrony środowiska i konieczności walki ze zmianami klimatycznymi. Coraz więcej firm podejmuje aktywne działania w tym kierunku – zarówno na poziomie lokalnym, jak i globalnym. Znani producenci słodyczy, jak SLODKIE, podnoszą poprzeczkę dla całej branży, kierując się wartościami zrównoważonego...
Rozliczenia abonamentowe królują w branży SEO
Ponad połowa agencji i freelancerów zajmujących się SEO oferuje tylko jeden model rozliczeniowy za wykonaną pracę – tak wynika z międzynarodowej ankiety przeprowadzonej w 2024 roku przez Ahrefs [1] . Największą popularnością cieszy się miesięczny abonament – opcję tę wskazało aż 78 proc....
SparkyB: viralowa autentyczność marek
Marki stały się naszym towarzyszem życia, przyjacielem, wsparciem w propagowaniu różnych idei. Tworzą społeczności, które są najważniejszym kanałem komunikacji z odbiorcą. Z badań wynika, że 91% osób wierzy w siłę społeczności, a 70% konsumentów twierdzi, że lepiej odbiera markę, gdy jej pracownicy są aktywni w mediach...
Google zablokował 5,5 miliarda reklam. Scamem karmi nas AI
Treści o charakterze seksualnym, promocja broni czy nielegalny hazard, prezentowane często przez deepfejki na podobieństwo znanych osób. To m.in. takie reklamy są na celowniku Google, który na swojej platformie zablokował aż 5,5 miliarda reklam. Pod bacznym okiem korporacji z Doliny Krzemowej są też wybory – zarówno w Polsce jak i te uznawane za najważniejsze, czyli w USA.
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764